Na rynku PC rośnie tylko - no, nie zgadniecie kto
Bardzo ciekawe dane przynosi najnowszy raport Strategy Analytics nt. trzeciego kwartału na rynku sprzedaży komputerów PC. Jedynym graczem, który zanotował pozytywny rezultat względem poprzedniego roku jest… Apple.
I mowa o niemałym wzroście, bo aż 26 proc., podczas gdy najniższy spadek sprzedaży wśród pozostałych graczy z top 5 to -15 proc. Lekko szokujące, prawda?
Generalnie na rynku PC nie dzieje się dobrze
Inflacja, początki kryzysu - takie krótkoterminowe powody spadków na rynku PC podaje Strategy Analytics, dodając, że: potężne fluktuacje cen walut, wysokie bezrobocie i niepewna polityczna sytuacja światowa będą determinować dalsze spadki podczas czwartego kwartału 2022 r. i na początku 2023 r.
Ale to nie ma wpływu na sprzedaż MacBooków
Wg danych z tego raportu, Apple sprzedał 8,1 mln swoich komputerów w Q3 2022 r. To stoi w bliskiej korelacji z tym, co sam Apple raportował 27 października podając najnowsze wyniki kwartalne. Wprawdzie Apple nie publikuje od dawna konkretnej liczby sprzedanych sprzętów, ale za to udostępnia wyniki finansowe poszczególnych dywizji. No i sprzedaż Maków przyniosła Apple'owi rekordowe 11,5 mld dol przychodów, co stanowiło 25 proc. wzrost rok do roku, czyli się zgadza z tym, co raportuje też Strategy Analytics w swoi raporcie.
A jak prezentują się inni producenci z Top 5 rynku PC?
Liderem jest Lenovo z 12,8 mln sprzedanych sztuk komputerów w Q3, ale chiński producent zanotował spadek o 16 proc. rok do roku. Drugi jest HP z 9,5 mln sprzedanych PC, ale tu spadki są wręcz dramatyczne - 32 proc. Dell i Asus - miejsca 3 i 5 - również zanotowali mocne spadki. Ogólnie cały rynek skurczył się o 15 proc.
Skąd tak nadspodziewanie dobry wyniki Apple'a?
Mam 2 teorie:
- Linia autorskich procesorów Apple'a robi naprawdę potężną różnicę rynkową i konsumenci to doceniają.
- W dobie kryzysu najlepiej sprzedają się najdroższe marki premium. A Apple jest marką premium na rynku PC.
Bardziej skłaniam się nawet właśnie ku punktowi nr 2. Zapytajcie w salonach Porsche, na kiedy byłby możliwy odbiór zamówionego dzisiaj 911. Zapewniam, że nie wcześniej niż w 2024 r. I to nie ze względu na kłopoty z łańcuchem dostaw komponentów. Po prostu tyle jest zamówień.
Tak to już właśnie dziwnie się dzieje w światowej gospodarce, gdy zaczyna się kryzys. Ludzie spieszą kupować najdroższe produkty.