Z zakupem smartwatcha poczekaj do stycznia. Nadchodzą dwa tanie Amazfity
Jeśli zastanawiasz się nad zakupem smartwatcha, poczekaj do stycznia. Na początku 2021 r. zobaczymy ciekawe i tanie modele Amazfit.
Przez długie lata smartwatche próbowały przebić się do świadomości fanów nowych technologii, będąc przy tym jednocześnie obiektem niewybrednych żartów. Ostatnimi czasy jednak sytuacja mocno się zmieniła. Smartwatche przestały być wolne i stały się bardzo użyteczne. Nadal nie jest to niezbędny gadżet, ale obecnie warto go mieć jako rozszerzenie możliwości smartfona.
Na przestrzeni mijającego roku widzieliśmy już kilka podejść do obniżenia ceny smartwatchy.
Do tego ruchu dołączył nawet Apple, który pokazał Apple Watch SE, czyli tańszą odmianę swojego zegarka, tylko nieznacznie uboższą względem modeli Series 5 i Series 6. Ceny Apple Watcha SE zaczynają się od 1299 zł, co - jak na tę firmę - jest bardzo niewygórowanym poziomem.
Tanie smartwatche - choć jednocześnie dalece mniej zaawansowane technicznie - ma w ofercie Huawei. Nowy Huawei Watch Fit kosztuje zaledwie 399 zł, a bardziej klasyczny Huawei Watch GT 2e to wydatek rzędu 550 zł.
W segmencie tanich smartwatchy coraz mocniej rozpycha się Xiaomi.
Najnowszy Xiaomi Mi Watch Lite jest wyceniony na 249 zł, a mimo tak niskiej ceny ma wbudowany GPS do śledzenia treningów. To prawdziwy ewenement na tej półce cenowej.
Nie sposób też nie zauważyć rosnącego portfolio produktów Amazfit, czyli marki należącej do Xiaomi. Amazfit GTS kosztuje 499 zł, popularny Amazfit GTR - 469 zł, a wzmocniona wersja T-rex Rock to koszt rzędu 549 zł.
To dopiero początek ofensywy Amazfit. Nadchodzą nowe tanie smartwatche.
Już 12 stycznie, podczas targów CES 2021, Amazfit pokaże nowe smartwatche. Będą to nowi przedstawiciele linii GTS 2 i GTR 2. Spodziewamy się, że Amazfit zorganizuje globalną premierę tańszych urządzeń o nazwach GTS 2e oraz GTR 2e. Zadebiutowały już one w Chinach, ale nie są dostępne w sprzedaży nigdzie indziej.
Amazfit GTR 2e ma klasyczną okrągłą kopertę ekranu i wystarcza aż na 24 dni pracy na jednym ładowaniu. Z kolei GTS 2e ma prostokątną kopertę i wystarcza na 14 dni pracy. Jest też dostępny tryb podstawowy, który odcina łączność Wi-Fi, dzięki czemu w jego przypadku zegarki działają odpowiednio 38 i 24 dni na jednym ładowaniu.
Oba zegarki mają ekrany AMOLED, czujnik pulsu oraz wbudowany odbiornik GPS. Są też wodoszczelne aż do 50 metrów.
Jak można się spodziewać, niska cena pociąga za sobą wiele kompromisów. Uproszczony system operacyjny pokazuje powiadomienia ze smartfona, ale nie pozwala na żadną interakcję z nimi. Oba urządzenia mają łączność NFC, ale skierowaną tylko na rynek chiński, nieprzeznaczoną do płatności zbliżeniowych. Zobaczymy, czy globalne wersje będą oferować pełne wsparcie płatności NFC, choć szanse na to są raczej znikome.
Ceny nowych smartwatchy będą bardzo przystępne. Zarówno Amazfit GTR 2e jak i GTS 2e są wycenione w Chinach na kwotę 799 juanów, czyli około 450 zł.