REKLAMA

Nowy widok otwartych kart na androidowym Chrome. Nie wszystkim się spodoba

Google udostępnił wybranej losowo grupie użytkowników aktualizację rozwojowej wersji Chrome’a z kanału Canary. Największą zmianą wydaje się nowy widok otwartych kart. Mieści się na nim więcej, choć na małych telefonach może być problematyczny.

15.11.2019 10.35
chrome
REKLAMA
REKLAMA

Na dziś widok otwartych kart w Chrome na Androidzie wygląda o tak:

chrome android otwarte karty class="wp-image-1039766"

Nigdy go przesadnie nie lubiłem, ale to nie jest miejsce na dywagacje o osobistych preferencjach. Ów widok pozwala na płynne przełączanie się między kartami za pomocą pionowych ruchów kciuka. Plusik w lewym górnym rogu interfejsu to skrót do otwarcia nowej karty, a w menu ukrytym pod trzema pionowymi kropeczkami możemy dodatkowo otworzyć kartę incognito, zamknąć wszystkie otwarte karty lub wejść w ustawienia Chrome’a.

Nowy widok otwartych kart w Chrome dla systemu Android. Nieco więcej funkcji, nieco mniej miejsca.

Nowy widok otwartych kart dostępny jest na razie tylko w Chrome Canary, a więc we wczesnej wersji rozwojowej tej przeglądarki. Na dodatek z jakiegoś względu na moim telefonie wszystko wygląda po staremu, więc zakładam, że ów nowy widok serwowany jest losowo wybranym użytkownikom. By zilustrować z czym mamy do czynienia, pozwalam sobie posłużyć się zrzutem ekranowym z serwisu 9to5Google.

chrome android otwarte karty class="wp-image-1039769"

Jak widać, pojawiła się w nim masa nowych elementów. Otwarte karty są teraz wyświetlane w formie ustawionych w siatkę miniatur, niczym w przeglądarce Edge dla Androida. Pojawiła się też w tym widoku Wyszukiwarka Google, logo Google’a, lista najczęściej otwieranych witryn, a także wyciągnięty na wierzch skrót do trybu incognito.

REKLAMA

W teorii wszystko powyższe brzmi jak dobry pomysł, wszak mamy więcej często wykorzystywanych funkcji w zasięgu jednego puknięcia palcem. Wspomniane 9to5Google zauważa jednak, że od tych funkcji jest aż gęsto. Co powoduje, że czytelność tego widoku jest niższa, na dodatek może okazać się on niewygodny na telefonach z niewielkimi wyświetlaczami.

Na szczęście Canary to najwcześniejsza faza rozwoju Chrome’a, a testy prowadzone tylko na części beta-testerów sugerują, że Google dopiero rozważa wprowadzenie nowego widoku. Jest więc sporo czasu na dalsze szlify i poprawki.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA