Najlepsza gra konferencji E3 2018 - wbrew pozorom rankingu nie zdominował Cyberpunk 2077
Właśnie zakończono ostatnią konferencję podczas E3 2018 w Los Angeles. Gracze z całego świata mogli zobaczyć najlepsze, najważniejsze i największe gry wideo, jakie pojawią się na rynku w przeciągu następnych miesięcy i lat. Nie byłbym sobą, gdybym nie wykorzystał tej okazji i zapytał redakcji: a co wy na to? Na szczęście nie każdy bloger wykrzykiwał bez rozmysłu "Cyberpunk 2077!".
Szymon Radzewicz
Spełniło się moje marzenie, a Resident Evil 2 na nowo staje się faktem. Wiem, że jestem w mniejszości, ale to właśnie survival horror jest dla mnie grą targów E3. Miałem okazję zobaczyć produkcję Capcomu na fragmentach z rozgrywką i muszę przyznać - prezentuje się to kapitalnie. KAPITALNIE!
Tytuł ma szansę zostania najlepszym interaktywnym horrorem nowożytnej historii gier wideo, zapoczątkowanej rewolucyjną odsłonę Resident Evil 4. Świetną odskocznią od miasta pełnego żywych trupów będzie z kolei Kingdom Hearts 3. Dostaniemy magiczną, chwytającą za serię opowieść, w której zatopię się po uszy. Trzecia pozycja jest bardziej oczywista - nie mogę się doczekać The Last of Us Part II, które na pewno zawiesi jakościową poprzeczkę dla całej branży gier.
- Resident Evil 2
- Kingdom Hearts 3
- The Last of Us Part II
Maciej Gajewski
Bardzo mi trudno wytypować liderów, zawęzić grono wyczekiwanych przeze mnie gier do kilku. Mój portfel wyje z rozpaczy po obejrzeniu wszystkich zapowiedzi z E3 2018. No i kiedy to wszystko ograć? Ale gdybym miał wskazać jedną grę, wybrałbym Metro Exodus. Ta seria do tej pory była bezbłędna, a zarazem niepowtarzalna.
Doskonała atmosfera, oryginalna opowieść w oryginalnym klimacie, bardzo fajna oprawa audiowizualna no i… może nie genialna, ale bardzo przyjemna mechanika. Teraz mamy dostać dużo więcej. Zarówno pod względem wizualnym, jak i technicznym. Czy to będzie dobre? A skąd mam wiedzieć. Ale na razie zapowiada się świetnie. Czekam też na trzecią część zaskakująco dobrej trylogii odnowionego Tomb Raidera - do tej pory były to świetne, filmowe przygody.
Trudno też przejść obojętnie obok drugiej części The Last of Us - prawdopodobnie jednej z najbardziej poruszających przygód dla samotnego gracza.
- Shadow of the Tomb Raider
- Metro Exodus
- The Last of Us part II
Piotr Grabiec
Z wyborem gry, na którą najbardziej czekam, nie mam żadnego problemu: to Spider-Man od Insomniac Games. Od pierwszego trailera wiedziałem, że po prostu muszę w to zagrać. W praktyce bujanie się na pajęczynach po Nowym Jorku jest dokładnie takie, jak się spodziewałem: szalenie przyjemne i relaksujące.
Do tego otwarty świat pełen znajdziek i fajny system walki - czego więcej potrzeba do szczęścia fanom komiksów? Ogromne wrażenie zrobił na mnie oczywiście Cyberpunk 2077 od CD Projekt RED. Zwiastun zwiastunem, ale miałem okazję uczestniczyć w zamkniętym pokazie i zobaczyć pierwszą godzinę rozgrywki na żywo. Okazało się, że perspektywa FPP jest więcej niż uzasadniona, świat wcale nie jest taki kolorowy, jak można było się spodziewać po zwiastunie, a wszelkie porównania do GTA są kompletnie nietrafione.
Z trzecim miejscem na podium mam z kolei problem, bo pretendentów do niego jest przynajmniej tuzin! Ale jeśli miałbym podać jeden, to wskazałbym The Last of Us Part 2 ze względu na to, jaki duży kredyt zaufania zdobyło u mnie Naughty Dog za poprzednią część.
- Spider-Man
- Cyberpunk 2077
- The Last of Us Part II
Hubert Taler
Może to nie będzie najlepsza gra, no bo kto to może wiedzieć, skoro widzieliśmy jedynie zapowiedzi, ale jest to gra najbardziej przeze mnie wyczekiwana. Mówię o Kingdom Hearts 3. Pierwsze dwie części serii, na Playstation 2, były dla mnie objawieniem.
To były czasy gdy Disney był o wiele bardziej tradycyjną i zachowawczą firmą niż dziś, a mimo to zdecydowali się na współpracę ze Square Enix (a raczej wtedy Square), twórcami Final Fantasy. Połączenie to był wybuchowy miks: odwiedzaliśmy kolejne światy znane z filmów (od krainy po drugiej stronie lustra po miasteczko Helloween), w naszej drużynie był m.in. Pluto, a budową naszych statków kosmicznych zajmowały się gumisie. Tak, to było szalone.
Nowa część ma pokazać nowe księżniczki Disneya (Elsa!) i bohaterów z filmów które powstały w międzyczasie (Ralf Demolka!) - już nie mogę się doczekać.
- Kingdom Hearts 3
- Cyberpunk 2077
- Spider-Man
Marcin Połowianiuk
Potencjalną dziesiątką jest dla mnie The Last of Us Part II. Trailer z częściowym gameplayem pokazał wszystko, na co liczyłem, czyli gęsty, mroczny klimat przepełniony poczuciem zagrożenia, łapiącą za gardło warstwę fabularną, przepiękną warstwę artystyczną i mechanikę, w której twórcy śmieją się w twarz utartym schematom.
Bardzo liczę, że TLOU II będzie jedną z TYCH perełek, które zdarzają się tylko kilka razy na generację konsol. Pozostałe dwa wybijające się tytuły to Cyberpunk 2077 i Beyond Good & Evil 2. Widzę tu potencjał na mocne dziewiątki, ale na razie to tylko przeczucie, bo twórcy pokazali niewiele.
- The Last of Us Part II
- Cyberpunk 2077
- Beyond Good & Evil 2
Łukasz Kotkowski
Po tegorocznych targach E3 największy apetyt na granie rozbudziła we mnie produkcja, której zobaczyliśmy ledwie 38 sekund trailera. Mówię oczywiście o The Elder Scrolls VI. Autentycznie, byłem przekonany, że na TES VI przyjdzie nam czekać długie lata, aż Bethesda zmonetyzuje na każdy wyobrażalny sposób TES Online i Skyrima.
Teraz wypatruję kolejnych informacji i mam nadzieję, że już za kilka lat powrócę do świata starożytnych zwojów. Drugie miejsce wędruje do gry Remedy. Jako niepoprawny fanboj studia czekam z niecierpliwością na moment, gdy zatopię zęby w Control. No i oczywiście z niecierpliwością czekam na Cyberpunk 2077. Bo wiecie… Cyberpunk 2077.
- The Elder Scrolls VI
- Control
- Cyberpunk 2077
Tomasz Domański
Ok, skoro Łukasz napisał już o zwiastunie TES VI którego tak samo nie mogę się doczekać, to ja mogę wspomnieć o Ghost of Tsushima. Widzę, że Sony zapragnęło mieć swojego Wiedźmina na wyłączność. Grę robią ludzie odpowiedzialni za serię inFamous, więc mam nadzieję, że i tym razem uda im się zrobić coś fajnego.
Mam tylko nadzieję, że GoT będzie nieco bardziej rozbudowanym mechanicznie tytułem i da mi sporo frajdy. Dawno nie grałem żadnym samurajem i trochę mi tego brakuje. Na samym końcu chciałbym jeszcze napisać jedno zdanie o Session - tej deskorolkowej desce, pokazanej podczas konferencji Microsoftu. Fajnie, że ktoś jeszcze pamięta o tym gatunku, bo ile można grać w Skate’a?
- Ghost of Tsushima
- Session
- Metro Exodus
Patryk Fijałkowski
Największą radość wzbudza we mnie Sekiro: Shadows Die Twice od FromSoftware. Co ciekawe, po zobaczeniu zwiastuna wcale się aż tak nie podekscytowałem. Do takiego stanu doprowadziły mnie dopiero wrażenia mediów z 20-minutowego pokazu i analiza trailera od VaatiVidyi - człowieka, który na YouTube’ie rozbił na czynniki pierwsze enigmatyczny świat Dark Souls, zaglądając pod każdy przeklęty kamień.
Z zapowiedzi Sekiro wyłania nam się obraz kolejnego soulslike’a, który wprowadza do formuły nowe, odważne rozwiązania w rodzaju wertykalnej mobilności i… nieśmiertelności? Albo przynajmniej możliwości przeżycia jednego zgonu. Nagle głupkowaty podtytuł nie jest już taki głupkowaty… Stuprocentowo ufam FromSoftware i Miyazakiemu, wierząc, że dostaniemy coś wyjątkowego. Poza tym z rozdziawioną szczęką zostawił mnie zwiastun Beyond Good and Evil 2 - nie dość, że był świetnie wyreżyserowany, to jeszcze ten zwrot akcji na koniec… Wow!
Fascynuje mnie też Death Stranding - dostałem kolejny fajny kawałek z playlisty Kojimy i jeszcze więcej szaleństwa. Na szczęście to szaleństwo jest w pewien sposób znane, oswojone, a Japończyk zdaje się teraz nadbudowywać już wprowadzoną mitologię, zamiast rzucać w nas w następnymi nowościami.
- Sekiro: Shadows Die Twice
- Beyond good and Evil 2
- Death Stranding
Matylda Grodecka
Wybór jest trudny. Zachwyciłam się Cyberpunkiem 2077, który stylistycznie odpowiada w 100 proc. na moje oczekiwania, ale niespecjalnie czymkolwiek mnie zaskoczył. Było dużo świetnych gier, których się spodziewałam i rozum tu nie pomoże — głosuję sercem.
Captain Spirit to najmilsza niespodzianka, jaką mogłam dostać. Ta gra już teraz wygląda pięknie, ale to dla mnie tylko połowa sukcesu. Po twórcach spodziewam się dobrej narracji. Z trailera wynika, że będziemy się mierzyć z ważnymi tematami, zamiast po raz kolejny ratować świat, albo resztkę ludzkości, która przetrwała po apokalipsie. Z tego samego powodu czekam na Sea of Solitude, które ma opowiadać o zmaganiu się z depresją.
Beyond Good and Evil 2 kupiło mnie kilkoma ciekawymi i odważnymi decyzjami. Od zrobienia z ex-bohaterki antagonistki po nawiązanie współpracy z Hit Records, do którego mam mnóstwo sentymentu, bo jakiś czas próbowałam brać udział w ich różnych inicjatywach. Plus jedynka była świetna.
Assassin's Creed Odyssey dostaje się na listę tylko ze względu na starożytną Grecję. Mam słabość do tego czasu i miejsca.
- Captain Spirit
- Beyond Good and Evil 2
- Assassin's Creed Odyssey