Wszystkie trailery z konferencji PlayStation na E3 2018 w jednym miejscu

Święto graczy trwa w najlepsze. Po konferencjach Microsoftu, Square Enix i Ubisoftu przyszedł czas na największe zapowiedzi od Sony. Poniżej znajdziecie trailery najciekawszych gier z konferencji. Gwarantuję, że wsiąkniecie na dłużej.

Początki serii Just Cause sugerowały, że będzie to przeniesienie GTA na tropikalną wyspę. Dziś wiemy już, że gra stworzyła swój własny podgatunek - efektownej rozwalanki z otwartym światem. Gdyby Michael Bay miał wyreżyserować jakiś tytuł, to wyglądałby właśnie jak Just Cause. Powraca kultowa linka i spadochron, które gwarantują głównemu bohaterowi wyjście w jednym kawałku z niesamowicie niebezpiecznych ewolucji.

Choć kontynuacja jednego z najgłośniejszych tytułów obecnej generacji konsol nie ma jeszcze oficjalnej daty premiery, to już robi doskonałe wrażenie. Trailer pokazuje nam dość długą sekwencję skradankową, efektowną walkę wręcz i nieco strzelania w postapokaliptycznych realiach.

Nowy Człowiek Pająk nadchodzi wielkimi krokami. Na PS4 trafi już po wakacjach. Tymczasem twórcy uraczyli fanów Petera Parkera krótkim demo, które kończy się walką z aż pięcioma bossami. Fani bujania się na pajęczych sieciach powinni być zadowoleni.

Czy to symulator Uber Eats? Nie, bo w plecaku są niemowlęta, a apokaliptyczna rzeczywistość nie zakłada raczej kanibalizmu. Choć... Kojima lub zaskakiwać. Tym razem mamy dostać od niego solidną porcję horroru.

Assassin’s Creed w Japonii od twórców inFamous? Czy potrzeba jeszcze więcej, aby zachęcić was do zapoznania się z tym tytułem? Siłą gry ma być ogromna dbałość o szczegóły i balans pomiędzy walką, a skradaniem się.

Czy to kolejna część Alana Wake'a? Nie tym razem, choć podobieństwo jest uderzające. W grze wcielimy się w 33-letniego Sama, który wraca w rodzinne strony. Sielankowy powrót do przeszłości nie idzie jednak jak po maśle, bo mężczyzna budzi się obok swojej koszuli - całej we krwi. W tym momencie zaczyna się intryga, której rozwiązanie poznamy dopiero w 2019 roku.

Życie pogromcy demonów nie jest usłane różami. Jak wynika z trailera nowego dzieła Team Ninja znajdziemy w nim raczej czaszki pokonanych wrogów i stępione samurajskie miecze. Daty premiery na razie nie stwierdzono.

Fani kreskówkowych bohaterów są zapewne w siódmym niebie. Ich ulubieni bohaterowie z Potworów i spółki czy Krainy lodu już na początku przyszłego roku przemierzać będą platformówkowe poziomy i walczyć z zastępami przerysowanego zła.

Rozszerzenie do Destiny 2 ma przynieść graczom nowe bronie i tryb gry łączący elementy PvP i Player versus environment (PvE). I to jeszcze tego lata.

Post-apokalipsy ciąg dalszy. Days Gone pokaże nam, że w świecie bez zasad niebezpieczeństwa możemy spodziewać się z każdej strony. Oczy dookoła głowy. Wokół czają się bowiem dzikie zwierzęta i nieprzyjaźnie nastawieni obcy.

Twórcy Alana Wake'a, Quantum Break i Maxa Payne'a szykują wielki powrót na growe salony. W Control mamy sterować poczynaniami protagonistki, której największą bronią są zdolności parapsychiczne. Dzięki nim bez problemu może ona ciskać przedmiotami we wrogów i pokonywać wciąż zmieniające się lokacje.

Tej premiery chyba nikt się nie spodziewał. Na trzy wiodące platformy trafiła dziś klimatyczna platformówka, która w ręce dwóch graczy oddaje sterowanie szmacianymi lalkami przemierzającymi kolejne, platformówkowe poziomy.

Najmniejszym ogłoszeniem jest zdecydowanie Déraciné zmierzające na PlayStation VR. W grze wcielimy się w ducha, który za pomocą interakcji w świecie rzeczywistym musi nawiązać kontakt z uczniami, mieszkającymi w internacie. Choć sam pomysł wydaje się z gatunku "ziew...", to przeniesienie go do rzeczywistości wirtualnej może być ciekawy eksperymentem.