REKLAMA

Przepiękna gra akcji o starożytnej Japonii tylko na PS4 – oto Ghost of Tsushima

Jedną z nowych gier zaprezentowanych przez Sony PlayStation na E3 2018 jest Ghost of Tsushima. Już od samego początku pokazu tej produkcji trudno nie było ulec jej czarowi. Ta gra akcji z trzeciej osoby przykuwa wzrok wyjątkową dbałością o szczegóły w swojej oprawie wizualnej.

12.06.2018 02.14
Przepiękna gra akcji o starożytnej Japonii – oto Ghost of Tsushima
REKLAMA
REKLAMA

Klimatyczne wprowadzenie, szybko przedstawiony świat i… od razu przechodzimy do rzeczy. Pokaz Ghost of Tsushima od twórców inFamous był jednym z najciekawszych na konferencji PlayStation E3 2018. Jak można w skrócie określić tę grę na podstawie paru minut pokazu gameplayu?

 class="wp-image-749881"

No cóż, to takie Assassin’s Creed: Origins w pradawnej Japonii, co już samo w sobie powinno być niezłą rekomendacją. Nie jest to jednak jakiś klon: forma narracji jest tu znacznie bardziej filmowa, z częstymi scenkami przerywnikowymi pozwalającymi wsiąknąć w klimat tej produkcji.

Akcja i przepiękna oprawa graficzna, a także ogromna dbałość o szczegóły w Ghost of Tsushima.

 class="wp-image-749902"

Gdyby nie kilka drobniutkich potknięć silnika graficznego widocznych tylko dla bardzo wprawnego oka, można było podejrzewać, że Sony pokazuje nam prerenderowaną, reżyserowaną animację. Ghost of Tsushima wygląda doskonale. I to w pełnym znaczeniu tego słowa.

Nie tylko dbałość o szczegóły wizualne przekracza wszelkie granice przyzwoitości, to na dodatek artystycznie gra wygląda po prostu bosko. Jej twórcy wyraźnie przeszli jakieś szkolenie w szkole filmowej – oświetlenie, scenografia, kadry, wszystko prezentowało się niczym w dopieszczonej artystycznie produkcji Hollywood.

 class="wp-image-749908"
REKLAMA

Jeśli chodzi o sam gameplay, trudno powiedzieć coś więcej od – być może krzywdzącego, wcześniej wspomnianego – Assassin’s Creed: Origins w Japonii. Mamy więc skradanie, interakcje z NPC-ami czy wreszcie widowiskowe walki na miecze z satysfakcjonującymi kombosami. To gra, której rozwojowi zdecydowanie warto będzie się przyglądać.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA