Ta aktualizacja może usunąć najbardziej irytującą wadę Xboksa One
Xbox One to najlepsza lub, w zależności od opinii, druga najlepsza konsola na rynku. Czemu więc pobieranie gier i aplikacji było w niej tak mozolne i frustrujące? To, rzekomo, właśnie się zmieniło.
Jak informuje Microsoft i czego niestety jeszcze nie jestem w stanie sprawdzić osobiście, w usłudze Windows Update pojawiła się nowa wersja Windows 10 dla konsol do gier. Po zastosowaniu tej aktualizacji nie należy się spodziewać żadnych nowych funkcji. Usuwa ona jednak pewną bardzo irytującą cechę konsoli. A przynajmniej: podobno usuwa.
Sklep Windows na konsoli Xbox One działa przeraźliwie wolno. Kolejne elementy doczytują się tak, jakby zostały uruchomione na znacznie słabszym sprzęcie niż sugeruje to specyfikacja konsoli. Co więcej, z bliżej niewyjaśnionych względów, prędkości pobierań gier i aplikacji znacząco odbiegały od możliwości nowoczesnych i wydajnych łącz.
Sklep na Xbox One: będzie szybciej i sprawniej
To ma się zmienić. Od teraz możemy odnotować (w ekstremalnych przypadkach) nawet 80-procentowy wzrost prędkości pobierania posiadając szybkie łącze i 40-procentowy, jeżeli posiadamy słabsze połączenie. Przynajmniej tak twierdzi Microsoft. Wydajniej ma też działać funkcja pobierania w tle.
Przy okazji Microsoft poprawił też działanie dźwięku w tle, a więc agenta systemu operacyjnego, który umożliwiał aplikacjom odtwarzanie dźwięku i muzyki pomimo ich zminimalizowania. Ów agent ma działać stabilniej i nie powodować już wadliwego działania aplikacji.
Aktualizacja jest już dostępna. Zostanie pobrana przez konsolę automatycznie.