„Windows Phone 8? BlackBerry 10? A co to takiego?”
Wygląda na to, że tak zwany „plankton” wśród mobilnych systemów operacyjnych ma się jeszcze gorzej, niż powszechnie się uważa. Znaczna część Amerykanów nie tylko nie ma zamiaru kupować smartfonów z systemami innymi, niż iOS czy Android, ale wręcz nie ma pojęcia, że takowe istnieją.
Astronomiczne pieniądze na kampanie reklamowe. Kupowanie sponsorowanych artykułów i opinii. Niesamowicie wysoka obecność w Internecie. O Windows Phone mówi się szczególnie dużo, mimo iż udziałów na rynku nieco mniej. BlackBerry generuje nieco mniej tak zwanego, buzzu, ale również jest o nim głośno.
Microsoft wręcz pali pieniędzmi w piecu. Warto przypomnieć, że angażuje on aktorów, artystów muzycznych i znanych w Stanach Zjednoczonych sportowców do promowania swojego mobilnego systemu. Nawet odważył się na porównanie z Samsungiem Galaxy S III, by pokazać, że w niektórych aspektach jego produkt jest wręcz lepszy od androidowego megahitu.
Tymczasem MKM postanowiło zbadać świadomość amerykańskich konsumentów. W okresie pomiędzy siódmym marca a drugim kwietnia wypytano 1500 amerykańskich konsumentów na temat mobilnych systemów operacyjnych. Wyniki są, dla Microsoftu i BlackBerry, tak po prostu, zatrważające.
60,5 procent badanych konsumentów nie tylko nie zamierza kupować smartfonów z Windows Phone 8, ale wręcz… nie ma pojęcia, że takowe istnieją i są w ofercie. Co jeszcze gorsze, 63,9 procent badanych zupełnie nie jest ciekawa alternatywy oferowanej przez Microsoft i nawet mimo braku wiedzy o jej istnieniu, nie zamierza się z nią zapoznawać. Jest Samsung Galaxy, jest Apple iPhone. Więc… „po co?”.
Co ciekawe, wśród osób, które są świadome istnienia Windows Phone 8, mało kto potrafi wymienić który producent smartfonów wykorzystuje ów system w swoich urządzeniach. Tylko 19 procent respondentów wie, że Nokia stosuje system Microsoftu, 26 procent jest świadoma Samsungów z Windows Phone 8 i 21 procent wie, że takowe urządzenia ma w swojej ofercie HTC.
Jeszcze większa katastrofa wizerunkowa spotkała BlackBerry. Firma ta niedawno powstała, niczym Feniks z popiołów, i zaprezentowała smartfon Z10 z bardzo ciekawą, innowacyjną platformą BlackBerry 10. Nie zabrakło kampanii reklamowej. Tymczasem 82,6 procent Amerykanów uczestniczących w badaniu nie ma pojęcia o premierze systemu BlackBerry 10. 13 procent jest świadomych premiery tego systemu na amerykańskim rynku.
To właściwie złe wieści dla wszystkich. Tak małe zainteresowanie klientów markami odmiennymi niż Apple i Samsung tylko umacnia ich pozycję. Co oznacza, że dla konkurentów jest coraz mniej miejsca i mają oni coraz mniejsze szanse na bycie istotnymi graczami na rynku. A do czego prowadzi brak zdrowej konkurencji? Tego chyba nie trzeba wyjaśniać…
Maciek Gajewski jest dziennikarzem, współprowadzi dział aktualności na Chip.pl, gdzie również prowadzi swojego autorskiego bloga.