Nowy iPad w cenie iPada 2 w Play. Jak to możliwe?
Wczoraj przygotowałem analizę oferty Play, nie zwróciłem jednak w niej uwagi na kilka niuansów. Pierwszym z nich jest cena obu tabletów Apple, która jest identyczna. Muszę przyznać, że jest to sytuacja kuriozalna.
Zarówno iPad 2, jak też Nowy iPad są dostępne w abonamencie 159,9 zł opłacanym przez dwa lata. W przypadku wybrania trzyletniej umowy koszt abonamentu zmniejsza się do 129,9 zł. Oba tablety są w wersji 16GB WiFi+3G. Sytuacja ta jest co najmniej dziwna. Redakcja jednego z pism komputerowych poprosiła o skomentowanie tego Marcina Gruszkę, rzecznika sieci Play. Jego odpowiedź trochę zbiła mnie z tropu:
Wynika to z ceny urządzenia, w jakiej go kupiliśmy rok temu. W takiej sytuacji zdecydowanie wato kupić nowego iPada.
Podsumuję to tak: Oczywista oczywistość jest oczywista. Dla porównania, różnica cenowa między tymi wersjami iPada wynosi zazwyczaj 300-400 zł. Przykładowo, w sklepie iSpot, iPad 2 w omawianej przez nas konfiguracji kosztuje 2199 złotych. Za to nowy iPad w tej konfiguracji ma z kolei cenę 2599 złotych. Różnica ta jest moim zdaniem dość znaczna. Rozumiem, że Play kupił te tablety rok temu, jednak moim zdaniem powinien je sprzedać po kosztach lub trochę poniżej ich. Wątpię, by ktoś teraz zdecydował się na kupno starszej wersji tabletu, gdy za tyle samo można kupić nowego iPada. Przecież za rok też nikt nie kupi ich po dzisiejszej cenie, bo pojawi się czwarta generacja iPada. A sprzęt (nawet Apple) bardzo szybko tanieje.
Kolejną rzeczą, której nie rozumiem jest brak sześciu modeli laptopów na stronie Play.pl. Co prawda znajdują się one w cennikach ukrytych głęboko w czeluściach strony, jednak nie widać ich bezpośrednio w ofercie. Jest to zastanawiające, zwłaszcza że znalazły się tam bardzo pożądane urządzenia, wśród których znaleźć można między innymi MacBooka Air oraz MacBooka Pro. Po co chwalić się w reklamie czymś, czego praktycznie nie da się zamówić? Naprawdę tego nie rozumiem.