REKLAMA

Evernote Hello, czyli jak zrobić z siebie idiotę w towarzystwie

09.12.2011 10.12
Evernote Hello, czyli jak zrobić z siebie idiotę w towarzystwie
REKLAMA
REKLAMA

Uwielbiam aplikacje, szczególnie te które ułatwiają mi wykonywanie codziennych czynności. Jeśli program ma do tego ładny i dopracowany design prawie natychmiast mogę się od niego uzależnić. Prywatnie jestem osobą mocno zabieganą, która ma mnóstwo rzeczy do zrobienia i mało czasu dla siebie. Często zdarza mi się zapomnieć o kolejnych zadaniach, które muszę wykonać. Długi czas spędziłem na poszukiwaniu programu, który skutecznie przypominał by mi o kolejnym zadaniu. Po kilku tygodniach poszukiwań i wielu testach w końcu znalazłem ten jedyny – Daily Deeds. Podobna sytuacja ma się z zapamiętywaniem nazwisk osób. Jak daleko sięgam pamięcią, zawsze miałem z tym problem i często znajdowałem się na własne życzenie w niezręcznej sytuacji zapominając czyjegoś imienia. W takiej sytuacji staram się ominąć ten problem zwracając się do nowo poznanej osoby w jakiś inny sposób, byle nie po imieniu. Zdaje sobie sprawę, że moje zachowanie czyni mnie jeszcze większą niezdarą niż w rzeczywistości.

Wczorajszego dnia na konferencji LeWeb zespół Evernote przedstawił publiczności program Hello. Pierwsza myśl, która pojawiła się w mojej głowie – nareszcie rozwiązanie mojego wieloletniego problemu! Po chwili namysłu zmieniłem zdanie – to idealna aplikacja by zrobić z siebie idiotę w towarzystwie!

Czym jest Hello? To prosta aplikacja, która w założeniu autorów ma pomóc w zapamiętywaniu nowo poznanych osób. Podobnie jak Evernote, tak Hello jest rodzajem banku informacji przechowywanym w pamięci telefonu. Dzięki niemu możemy „szybko i łatwo” zapamiętać nowo poznanych ludzi. Rewolucyjna aplikacja? Nie sądzę, bowiem każdy smartfon i domyśla książka adresowa pozwala dokładnie w ten sam sposób dodać imię i nazwisko, adres a nawet wykonać zdjęcie nowo poznanej osoby. Po co więc nam aplikacja dublująca tak podstawowe funkcje, które oferuje nam każdy nawet najprostszy telefon komórkowy? Twórcy Hello zapomnieli także o istotnej sprawie. Co z osobami, które poznaliśmy zanim powstał Hello? Jak mam zaimportować tych ludzi do programu? Drugim niewypałem jest brak możliwości edytowania kontaktów z poziomu komputera. Owszem, kontakt pojawia się desktopowym kliencie Evernote, ale edycja musi zostać przeprowadzona z poziomu aplikacji w telefonie. Zgrozo!

Najważniejszą funkcją aplikacji Hello jest jednak możliwość wykonania zdjęcia nowego znajomego i przypisania go do utworzonego kontaktu. Wszak samo imię i nazwisko po pewnym czasie może przestać mówić nam cokolwiek. Który Michał to ten Michał? czy pierwszy to ten z wczorajszej konferencji, a może ten z którym piłem dwa dni wcześniej piwo? Oczywiście możemy wykonać zdjęcie, ale nie każda nowo napotkana osoba ma ochotę do pozowania, z resztą pytanie „czy mogę zrobić tobie zdjęcie” wydaje się delikatnie niezręczne. Wykonanie zdjęcia na tzw. partyzanta także nie jest najlepszym pomysłem.

Hello jest zupełnie antysocjalnym projektem. Może się on sprawdzić podczas rozmowy z klientem, od którego musimy zebrać informacje, jednak w przypadku spotkania dziesięciu osób, które chcemy zapisać w telefonie oraz mieć ich zdjęcia program ten nie ma racji bytu. Hello jest współczesną próbą zastąpienia wysłużonych papierowych wizytówek, które do tej pory, mimo że już niemodne sprawdzają się znacznie lepiej niż opisywana aplikacja. Dopóki trzeba będzie wyciągać telefon i wykonać notatkę oraz zdjęcie, idea Hello jest bardziej krokiem wstecz niż na naprzód.

Hello jak i wiele podobnych aplikacji jest doskonałym przykładem jak z pozoru świetna i prosta idea może stać się skomplikowaną i mało poręczną czynnością. Gdyby Hello pozwalało wykonać zdjęcie wizytówki i zapisanie jej do pamięci telefonu oraz przesyłanie na inne telefony przy pomocy Bluetooth, aplikacja mogłaby odnieść sukces. Niestety Hello to aplikacja z wielką wizją i wspaniałym planem. Jej działanie jednak mija się daleko z pierwotnie założonym planem.

REKLAMA
REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja: tydzień temu
Aktualizacja: tydzień temu
Aktualizacja: tydzień temu
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA