REKLAMA

Microsoft obronił się przed Apple'm. Na 3 miesiące.

Na chwilę tylko Apple stracił miano największej pod względem wyceny rynkowej firmy technologicznej świata. Po krótkiej przerwie znów jest większy od Microsoftu. Ale na spodziewany atak na łyknięcie Microsoftu pod względem przychodów Apple musi poczekać co najmniej 3 miesiące, bo firma Steve'a Ballmera podała doskonałe wyniki kwartalne.

Microsoft obronił się przed Apple’m. Na 3 miesiące.
REKLAMA

Po świetnych wynikach kwartalnych Apple'a kurs akcji skoczył z ok 240 na 260 dol. i tym samym Apple wróciło do swojej 10 mld przewagi nad Microsoftem. Spodziewano się jednak, że z doskonałym wynikiem 15,7 mld dol przychodów Apple wyprzedzi Microsoft pod względem wartości generowanego pieniądza już teraz. Nic z tego; Redmond zanotowało rekordowy kwartał z 16,04 mld dolarami przychodów (rok temu 13,1 mld) oraz zyskiem netto przekraczającym 4,5 mld dolarów (wzrost o? 48%). Wyprzedził więc Apple'a o całe 700 mln dolarów.

REKLAMA

To był czwarty kwartał rozliczeniowy, więc Microsoft podał również liczby dotyczące całego roku. Mimo tego, że 2010 r. zaczynał się dla Microsoftu poważnymi spadkami całość roku wygląda imponująco: 7% wzrost przychodów do 62,48 mld dol. oraz 29% wzrost zysku netto do 18,76 mld dol.

Nowa era mobilnych komputerów może już być ogłoszona, co nie oznacza, że pecety nie aktualizują się do nowych wersji. Microsoft sprzedał już 175 mln kopii Windows 7 (przez 9 miesięcy), co czyni najnowszą wersję systemu operacyjnego Windows najszybciej sprzedającą się w całej historii. To oczywiście przekłada się na kapitalne wyniki sprzedaży Windowsa - 4,55 mld dolarów kwartalnie (wzrost z 3,17 mld rok wcześniej na koniec czerwca).

Z innych ważnych linii biznesowych Microsoftu należy wspomnieć wzrosty przychodów Office'a (ciągle pozostaje najważniejszym produktem Redmond) z 4,57 mld dol w czerwcu 2009 r. do 5,25 mld dol. w czerwcu 2010 oraz ciągle deficytowy biznes online (Bing, MSN) ze stratą prawie 700 mln dol. mimo wyższych przychodów.

Andy Zaky - niezależny analityk, który robi ostatnio furorę tym, że przewiduje wyniki Apple'a dużo celniej niż rozrzutnie opłacani analitycy najpoważniejszych banków inwestycyjnych - tym razem się pomylił twierdząc, że już na koniec czerwca Apple wyprzedzi Microsoft pod względem obrotów. Patrząc jednak na wytyczne samego Apple'a na aktualny kwartał - 18 mld dolarów przychodów wygląda na to, że przepowiednia Zaky'ego zostanie zrealizowana 3 miesiące później. To wtedy Apple powinien zamknąć cały rok rozliczeniowy wyższymi obrotami od Microsoftu.

 

REKLAMA

Wtedy pozostanie już tylko ostatni - choć należy się zgodzić z Microsoftem, że najważniejszy współczynnik finansowy, którym Steve Jobs przegrywać będzie ze Steve'm Ballmerem - zysk netto. Na tym polu Microsoft nie tylko w 2010, ale i w 2011 będzie miał znaczną przewagę.

 

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA