Tak oszczędzisz na zakupie VPN-a. Musisz tylko zrezygnować z Chrome
Wygląda na to, że możesz korzystać z jednego z lepszych płatnych VPN-ów na rynku zupełnie za darmo. Jedynym wymogiem do spełnienia będzie zrezygnowanie z Google Chrome. Rozwiązanie właśnie trafiło do Vivaldiego.
Vivaldi 6.0. Z tą przeglądarką masz YouTube Premium za darmo i słuchasz muzyki z wygaszonym ekranem
Vivaldi nie należy do najbardziej popularnych przeglądarek internetowych, jednak nowa wersja oprogramowania może przyciągnąć do siebie nowych użytkowników. Szczególnie na smartfony, ponieważ mogą skorzystać z jednego, znaczącego przywileju YouTube Premium.
Testowa wersja przeglądarki Edge zyskała obsługę synchronizacji rozszerzeń. Jest jednak jeszcze jedna nowość: taka, na której skorzystają również użytkownicy Chrome’a, Opery i wielu innych.
Google wypowiada wojnę ciasteczkom śledzącym. Za sprawą Chrome’a mają zniknąć z sieci
Twórcy Chrome’a dość niespodziewanie zapowiedzieli zakończenie obsługi dla zewnętrznych ciasteczek, a więc niepowiązanych z domeną, którą aktualnie odwiedzamy. Ma to w większym stopniu chronić naszą prywatność.
Vivaldi na Androida to przyzwoita przeglądarka. Tylko i aż tyle
Kilka godzin użytkowania Vivaldiego na Androidzie i już wiem, że nie mam większego powodu do porzucania wykorzystywanej przeze mnie przeglądarki. Choć w żadnym razie to nie jest zła aplikacja.
W końcu istnieje powód, by używać przeglądarki Vivaldi. Dostępna jest wreszcie na telefony
Od dziś można testować mobilną wersję Vivaldiego, bardzo interesującej, choć dostępnej aż do teraz wyłącznie na desktopy przeglądarki internetowej. Argument za brakiem możliwości synchronizacji danych na telefon właśnie przestaje być aktualny.
Opera jest świetna, ale... zostanę jednak z Chrome. Mimo jego wad
Ostatnio przez moją tablicę aktualności na Facebooku przetoczyło się kilka postów świeżo upieczonych użytkowników Opery, którzy zarzekają się, że nie będą już korzystać z Firefoksa i Chrome’a.
Vivaldi może powtórzyć sukces Firefoksa. Przesiadka z Chrome ma prawie same zalety
Przeglądarkę Vivaldi można było testować i poznawać już od jakiegoś czasu. Jednak dzisiaj pojawiła się jej pierwsza stabilna wersja, która zamyka okres beta testów i otwiera przed twórcami drzwi do podboju rynku. Tak, nie boję się mówić o realnej szansie przeglądarki Vivaldi na spektakularny sukces, porównywalny do tego, który przed laty odniósł Firefox. Aby to się jednak udało, Vivaldi musi szybko zrobić jeszcze jeden ważny krok.