Nie boję się, że AI zabierze mi pracę. Wiem, jak pokonać boty
Przyszłości nie boją się ci, którzy chociaż próbują sami ją kreować. Chcę należeć do tych odważnych i aktywnych. Nie obawiam się, że sztuczna inteligencja (a dokładniej ktoś stojący za nią) zabierze mi pracę. Ćwiczę się w tym, w czym AI raczej jest „gorsza” od człowieka.
Patriarchat w sieci ma się dobrze. Również dzięki lewicy
Mężczyznom coraz trudniej odnaleźć się w lewicowych propozycjach i postulatach, więc uciekają w hermetyczne społeczności w sieci – dające im poczucie tożsamości, przynależności, ale też pchające w stronę agresji w świecie realnym.
Czy wiecie, że albatros chociaż świetnie lata, nie jest przystosowany do bezpiecznego lądowania, przez co próby często kończą się tragicznie? Tak jak tym ptakom skały nie wybaczają błędów, tak w przypadku ludzi bezlitosny jest internet.
Zacznijmy od podstaw - nie jestem żadnym tam dziennikarzem
Nie było tego aż tak wiele, ale kilkukrotnie w ramach mojej przygody ze Spider’s Web zdarzyło mi się czytać w komentarzach, że „jako dziennikarz powinienem…”. Jako kto?
Bioniczny bej - twój najlepszy przyjaciel od kielicha
Wiele razy w mojej karierze rozrywkowej było tak, że nie miałem z kim się napić. Z każdym rokiem kandydatów do wspólnego pijaństwo było coraz mniej. Moi znajomi zakładali rodziny, firmy, konta oszczędnościowe i nie mieli już czasu na wspólne tracenie zdrowia i gotówki. Problem ten doskwierał mi tak bardzo, że postanowiłem stworzyć maszynę, która zawsze będzie mogła towarzyszyć mi w nocnych na miasto wycieczkach. Tak powstał Drunkenstein.
A któż to Ci powiedział, że nie ma już na świecie profesjonalnej, zaangażowanej, ciętej publicystyki technologicznej? A niechże wyrwą temu kłamcy jego plugawy język! Za mną czytelniku, podążaj za mną a ja Ci ukażę taką publicystykę!
Jak będzie wyglądał świat za 100 lat? Może właśnie tak, jak sobie to wyobrażamy
Chyba każdy z nas zastanawiał się czasem nad tym jak będzie wyglądał świat za 100 lat. Często spotykamy newsy, które informują o tym, że już za 50 lat powstaną super hiper wysokie biurowce i podwodne miasta, a w 2145 roku będziemy spędzać wolne weekendy na Marsie. Te wizje wydają się być czasem absurdalne i całkowicie nierealne do zrealizowania. Okazuje się jednak, że grafiki stworzone m.im. przez Jean-Marc Côté i innych francuskich artystów w latach 1899 – 1910, które przedstawiają życie ludzi w roku 2000 okazały się być prorocze. Nawet te najdziwniejsze wizje doczekały się realizacji i może nie korzystanie z nich na co dzień, ale inżynierom i naukowcom udało się je zaprojektować i stworzyć.
Planowane postarzanie produktu przez producentów to nie mit
Wielu konsumentów dostrzega fakt, że nowe produkty są mniej trwałe niż ich starsze odpowiedniki. Do dzisiaj cenimy niezawodność i wytrzymałość pierwszych telefonów komórkowych i jednocześnie narzekamy na awaryjność nowych smartfonów. Zauważamy również fakt, że dawniej sami potrafiliśmy naprawić poczciwego PCta, natomiast w najnowszych laptopach mamy do czynienia z wieloma podzespołami, które zostały przylutowane do płyty głównej co uniemożliwia łatwe ich zreperowanie. Jaki jest powód takich zmian? To długa i ciekawa historia.
Tylko tydzień pozostał do planowanej premiery nowego modelu iPhone’a. Nowe telefony Apple przepłynęły już ponoć bezkresne wody oceanu i bezpiecznie dobiły do zachodniego wybrzeża Stanów Zjednoczonych. W ściśle zaplombowanych magazynach czekają na oficjalną premierę, aby zalać półki sklepowe na całym świecie i zrealizować marzenie Steve’a Jobsa o 10 milionach sprzedanych sztuk w 2008 roku.
„Polskie sports celebrities na Mundialu” to moja reakcja na zachowanie polskich piłkarzy podczas MŚ w piłce nożnej w Niemczech w 2006 roku. Oprócz publikacji w „Trendy Food” felieton ukazał się również na branżowym portalu public relations PRoto.pl