Apple

Nowa wersja mobilnego systemu Apple musi nie tylko dotrzymać kroku swojemu dekstopowemu bratu, El Capitan, lecz także utrzymać tempo narzucane przez konkurencję, szczególnie Androida, który w swojej najnowszej iteracji zyskał naprawdę potężne możliwości, dzięki Google Now. Wygląda jednak na to, że iOS 9 ma co przeciwstawić Google'owi.

WWDC 2015 to miejsce w którym prezentowane są nowe wersje systemów operacyjnych Apple. Na pierwszy ogień poszła prezentacja systemu do komputerów Mac. Najważniejsze nowości dotyczą długo oczekiwanego usprawnienia zarządzania oknami, ale to tylko wierzchołek góry lodowej.

Już za chwilę, już za momencik Apple odsłoni karty i zaprezentuje nowe usługi. Konferencja WWDC 2015 rozpocznie się dzisiaj i mamy nadzieję poznać apple'owy pomysł na streaming muzyki oraz liczne usprawnienia związane z systemami operacyjnymi iOS oraz OS X.

Debiut usługi Apple Music jest już niemal pewny. Wiele osób zastanawia się nad tym, jak firma z Cupertino miałaby przekonać do skorzystania ze swojej oferty dotychczasowej klienteli Spotify i spółki. Bardziej zasadne wydaje mi się jednak pytanie, co Apple powinno zrobić by nie rozjuszyć dotychczasowych użytkowników iTunes, którzy wydali już setki dolarów na muzykę.

Wszystkie znaki na ziemi i niebie wskazują na to, że w poniedziałek Apple zaprezentuje zupełnie nową usługę muzyczną w swojej ofercie. Apple Music ma być serwisem streamingowym, bezpośrednim konkurentem Spotify. Nie wyobrażam sobie jednak tego, by była to usługa na tyle dobra, bym porzucił dla niej Spotify.

Oglądając niedawno transmisję konferencji Google I/O ze szczególną uwagą przysłuchiwałem się fragmentowi dotyczącemu Android Wear, próbując zrozumieć fenomen inteligentnych zegarków. I jeszcze bardziej utwierdziłem się w przekonaniu, że albo jestem na nie za głupi, albo to największe naciągactwo ostatnich lat.

Potwierdza to Mark Zuckerberg. Podobnie uważa Microsoft, Samsung i Google. Następnym przełomem po erze smartfonów, będzie rzeczywistość wirtualna, oraz rzeczywistość rozszerzona. Jednakże jeden z czołowych graczy na rynku dotychczas nie przejawiał publicznego zainteresowania podjęciem rękawicy w tej kategorii produktowej. Jaką wizję VR i AR ma w takim razie Apple?

Nowa wersja systemu iOS ma doczekać się nowego cyfrowego asystenta. Apple jest kolejną firmą, która widzi duży potencjał w rozwiązaniach wyręczających użytkownika w codziennych czynnościach. Już 8 czerwca możemy spodziewać się prezentacji usługi Proactive, czyli odpowiedzi Cupertino na Google Now.

W działaniach PR Apple’a nic nie dzieje się bez przyczyny.

Politycy w trakcie kampanii wyborczej mają skłonność do wygadywania bzdur, nie tylko w Polsce. W Stanach Zjednoczonych Jeb Bush z rodu “tych” Bushów stwierdził, że Apple Watch pokazuje, że za kilka lat taki zegarek będzie mógł zastąpić system wspieranej regulacjami opieki zdrowotnej. W imię wolności wyboru oczywiście. Przy okazji ukazał problem podejścia do rosnącego rynku urządzeń fitness.

Nareszcie ktoś pomyślał o tym, żeby zlikwidować czarne pasy przy oglądaniu zdjęć na panoramicznym ekranie. Przestrzeń, która dotychczas zupełnie się marnowała można przecież zapełnić informacjami. To właśnie robi aplikacja Wideshow.

Jest pierwsza aktualizacja Watch OS, czyli systemu operacyjnego napędzającego Apple Watcha, do wersji 1.0.1. Zmian jest niewiele, głównie dotyczą poprawy błędów oraz kalibracji urządzenia, by lepiej zliczało dane związane z ruchem. Watch obsługuje także nowe języki. Niestety wciąż brak wśród nich języka polskiego.

Potwierdziły się plotki, które krążyły po sieci w ostatnich kilku dniach. Apple bez zbędnych fanfar i na chwilę przed rozpoczęciem się konferencji WWDC wprowadził do sprzedaży nowe produkty. Nie dziwne jednak, że firma z Cupertino nie robi z tej premiery wielkiego halo.

Co łączy telewizor i samochód? Wspólnym mianownikiem tych sprzętów jest Apple. Choć firma Tima Cooka nigdy oficjalnie nie potwierdziła prac nad tymi produktami, to plotki na ich temat pojawiają się regularnie. Okazuje się, że pierwszy z nich możemy wykreślić z listy życzeń. Projekt telewizora Apple już rok temu trafił do szuflady.

Plotki, zgodnie z którymi Spotify miałoby stopniowo wycofywać się z bezpłatnej opcji streamingu, na szczęście okazały się nie być prawdą. Właściciel usługi jednoznacznie stwierdził, że nie mają one nic wspólnego z rzeczywistością i że ten model biznesowy po prostu działa. I dobrze, bo w przeciwnym razie wszystko co związane ze streamingiem poszłoby na marne.

W Polsce może nie być to tak oczywiste, ale na świecie księgarnia i platforma wydawnicza iBooks działająca na sprzętach Apple jest naprawdę ogromną machiną, która niestety w ostatnich czasach była przez giganta nieco zaniedbywana. Wszystko wskazuje jednak na to, że wraz z premierą najnowszej aktualizacji iOS zarówno czytelnicy, jak i autorzy korzystający z platformy będą mieli powody do zadowolenia.

Postęp technologii mobilnych nieuchronnie zmierza w stronę pełnej kontroli dotykiem. Fizyczne klawiatury to dziś prawdziwa rzadkość a kolejni producenci starają się ogarniczać konieczność używania klawiszy blokady/głośności implementując funkcje typu double-tap to wake, czy stosują inne metody nawigacji po telefonie. W ekosystemie Apple przycisk Home jest jednak kluczowy, a z nowym patentem stanie się bardziej funkcjonalny, niż kiedykolwiek.

Apple Watch to świeże urządzenie na rynku, a także pierwszy nowy produkt firmy z Cupertino od pięciu lat. W przeciwieństwie do iPhone’a, zegarek od razu wystartował z możliwością instalowania na nim aplikacji. W App Store dla Apple Watch jest już kilka tysięcy pozycji, chociaż mało która z nich jest tak naprawdę interesująca.

Po tym jak Apple oficjalnie zaprezentował Apple Watcha na konferencji medialnej w marcu 2015 r., to pytałem: jaki problem rozwiązuje to urządzenie?

Pisałem to już po pierwszym dniu korzystania z Apple Watcha, a po dwóch tygodnia utwierdziłem się w przekonaniu, że nie jest urządzenie, które powiela funkcje smartfona jak większość konkurencyjnych smartwatchy na czele z zegarkami z Android Wear, czy Pebble.