Szukasz odkurzacza? Jest co najmniej pięć powodów, by kupić Roborock Qrevo Curv 5A1

W sprzedaży mamy obecnie dziesiątki różnych robotów sprzątających. Technologia nie stoi przy tym w miejscu, dlatego te nowsze często zawstydzają swoich starszych kuzynów, w tym takich z wyższych półek cenowych. Dzięki temu dziś nie trzeba wydawać małego majątku, żeby sprawić sobie sprzęt, który pomoże nie tylko w odkurzaniu, ale również w mopowaniu mieszkania.

Na łamach Spider’s Web przyglądaliśmy się już topowym robotom sprzątającym takim jak Roborock Saros Z70 z mechanicznym ramieniem OmniGrip czy też niezwykle smukłemu odkurzaczowi automatycznemu Roborock Saros 10R. Teraz przyszła kolej na to, by przyjrzeć się bliżej najnowszemu przedstawicielowi linii Roborock Qrevo Curv, czyli 5A1. Co dokładnie potrafi?

Dual Anti-Tangle to system, który jest pierwszą z zalet tego modelu. Dzięki niemu zbierane przez robota włosy się nie plączą i nie ma potrzeby, by co chwilę usuwać je ręcznie. Możliwe to jest dzięki temu, że szczotka główna DuoDivide podzielona została na dwie części kręcące się z różną prędkością.

To rozwiązanie sobie niezwykle cenię, bo mam w domu dwa kocury, oba z długą sierścią. Roborock Qrevo Curv 5A1 nie tylko czyści zrzucane przez nie kłaki, co jest problematyczne zwłaszcza o tej porze roku, ale również sprawnie umieszcza je w pojemniku na kurz i inne zanieczyszczenia.

Po zakończeniu sprzątania włosy i inne nieczystości trafiają prosto do worka w wielofunkcyjnej stacji dokującej 3.0, która jest drugim wyróżnikiem tego modelu. Automatycznie wyciąga z robota kurz, automatycznie uzupełnia w nim zbiornik na wodę oraz… sama się czyści.

Oprócz tego dock ma naprawdę unikalny design. Zwykle w przypadku robotów sprzątających stacje są dość płytkie, przez co odkurzacz z nich wyraźnie wystaje. Tutaj chowa się do środka niemal cały robot, co minimalizuje ilość osadzającego się na nim kurzu.

Kurz z mieszkania z kolei Roborock Qrevo Curv 5A1 wciąga cały, co jest jego trzecią zaletą, a to wszystko za sprawą technologii HyperForce. Zapewnia on moc ssania na poziomie 18,5 tys. paskali, co sprawia, że po klasyczny odkurzacz sięgam od święta. I to dosłownie.

Jego czwartą mocną stroną jest zaś to, że obrotowych mopów Dual Spinning nie musimy suszyć we własnym zakresie, gdyż zajmuje się tym stacja dokująca i to z użyciem gorącego powietrza. W robotach, które tej opcji nie mają, mopowania już nawet nie używam, bo samodzielne suszenie nakładek jest naprawdę… upierdliwe.

Piątą zaletą i tym samym wisienką na torcie jest zaś fakt, że Roborock Qrevo Curv 5A1 odkurza i mopuje nie tylko na środku pokoju, ale również w każdym zakamarku, w tym oczywiście w rogach. To z kolei zasługa bocznej szczotki FlexiArm Arc oraz wysuwanego ramienia z mopem.

Na powyższych pięciu punktach zalety Roborock Qrevo Curv 5A1 się nie kończą. Podoba mi się to, że robot wykrywa sam nawet linie desek i paneli, by sprzątać wzdłuż nich. Pokonuje również progi i inne przeszkody o wysokości do 2 cm, a te przeszkody wykrywa z użyciem systemu Reactive Tech i światła strukturalnego.

Odkurzacz obsługuje się z apki Roborocka, w której widać bieżące postępy w sprzątaniu, a proces sprzątania jest optymalizowany dzięki technologi Roborock SmartPlan. Najlepsze jest zaś to, że praktycznie nie trzeba do niej zaglądać. Raz skonfigurowany robot może tygodniami pracować sam, bez naszego udziału.

Czytaj inne nasze teksty poświęcone marce Roborock:

Producent wycenił go na dokładnie 3799 zł, ale w ramach promocji można kupić go teraz o trzy stówki taniej, czyli za 3,5 tysiąca bez złotówki. Aby nabyć go w niższej cenie niż sugerowana, musicie się jednak pospieszyć. Promocja na samojezdny odkurzacz Roborock Qrevo Curv 5A1 potrwa do 6 kwietnia 2025 r.