REKLAMA

EZVIZ RH1 - test wyjątkowego odkurzacza. W moim mieszkaniu można jeść z podłogi

Nie sądziłem, że test odkurzacza EZVIZ RH1 będzie takim ciekawym doświadczeniem, a samo sprzątanie może dawać frajdę. Żal mi go było odsyłać.

odkurzacz EZVIZ RH1
REKLAMA

Do napisania tego testu podchodzę już kolejny raz. Wygląda to tak, że siadam do komputera, piszę, następnie czytam, to co napisałem i usuwam wszystko. Nie można być tak dobrym, po prostu nie. Z poczuciem, że coś mi umknęło, zaczynam od nowa. Sytuacja się powtarza. Nie ma trudniejszych recenzji do napisania, niż te, w których testowany produkt jest zbyt dobry.

Krytykować jest łatwiej, bo same zalety brzmią jak laurka, a nikt nie lubi czytać laurek.

Problem w tym, że z której strony nie spróbuję, to wychodzi mi, że EZVIZ RH1 to odkurzacz idealny, z mankamentami, które musiałem wyszukać na siłę. Przez chwilę zastanawiałem się, czy ich nie wymienić na początku, ale uznałem, że należy wprowadzić pewien porządek. Dokładnie taki jak odkurzacz zostawił w moim mieszkaniu.

REKLAMA

EZVIZ RH1 - specyfikacja

W moje ręce trafił inteligentny odkurzacz bezprzewodowy EZVIZ RH1. Jego specyfikacja przedstawia się następująco:

  • wysokość z rączką 1110 mm, szerokość rolki 280 mm, 227 mm
  • maksymalne obroty szczotki - 550 obr./min,
  • pojemność akumulatora 4000 mAh,
  • pojemność zbiornika na brudną wodę 600 ml, pojemność zbiornika na czystą wodę 700 ml,
  • moc w trybie Standard - 130 W, moc w trybie Power - 200 W,
  • moc ssania : Standard : 16 (AW), 3,5 (Kpa), Power - 30 (AW), 6 (Kpa),
  • poziom hałasu: Standard maks 78 dB, Power - 80 dB,
  • czas pracy: Standard minimum 35 minut, Power: minimum 20 minut,
  • czas ładowania - do 4 h.

W zestawie znajduje się odkurzacz, stacja do ładowania i czyszczenia urządzenia, zasilacz, dodatkowy filtr HEPA, dodatkowa rolka obrotowa, szczotka do czyszczenia wraz z uchwytem oraz środek do czyszczenia. Jest bogato. Skoro suche dane mamy za sobą, to czas na właściwe działanie.

EZVIZ RH1 - działanie

Zanim jednak przejdę do działania, to zatrzymam się na chwilę na wyglądzie. Odkurzacz prezentuje się bardzo dobrze, jest zgrabny i nie przeszkadzał mi wizualnie, gdy stał pod ścianą. Kombinacja szarego i czarnego plastiku wygląda na żywo przyjemnie dla oka, ale wykończenie piano black łapie trochę kurzu. Gdy odkurzacz jest wyłączony, to ekran jest jednolicie czarny, natomiast po włączeniu zapala się LED-owa obwódka oraz wyświetla się aktualny tryb pracy i procent naładowania akumulatora.

Na zdjęciach odkurzacz może wydawać się bardzo ciężki, ale w rzeczywistości nie jest pod tym względem źle. Uwagę zwraca bardzo dobre wyważenie, można go trzymać w pozycji pionowej bez żadnych obaw o wywrócenie się.

EZVIZ RH1 - działanie

Pierwsze włączenie nie poszło mi najlepiej, bo uznałem, że co może być trudnego w działaniu odkurzacza, żeby sięgać po instrukcję. Poległem, bo nie napełniłem zbiornika na środek czyszczący i czystą wodę, o czym głośno i natarczywie poinformował mnie stosowny komunikat głosowy. I jak jesteśmy przy tej kwestii, to mam dwie uwagi - nie ma obsługi języka polskiego oraz druga - komunikaty są w moim odczuciu zbyt głośne. Nie wszyscy w domu muszą słyszeć, że ojciec nie ogarnia.

Na szczęście te komunikaty są bardzo proste - informują o trybie, o tym, że kończy się czysta woda, o tym, że zbiornik na brudną jest pełny, o tym, że odkurzacz się wyłącza i trzeba wyczyścić zbiornik na brudną wodę. Nic specjalnego, więc jeżeli myślicie, żeby kupić ten sprzęt babci, ale obawiacie się, czy sobie poradzi, to informuję, że jak najbardziej.

Po przeczytaniu instrukcji wlałem środek czyszczący o całkiem przyjemnym zapachu do pojemnika na czystą wodę, uzupełniłem jej poziom i ruszyłem odkurzać moje 65-metrowe mieszkanie. O matko i córko, nie wiedziałem, że odkurzanie na mokro daje takie efekty. Sądziłem, że mam dosyć czysto w mieszkaniu, bo sprzątam je regularnie. Nawet nie wiecie, jak bardzo się zdziwiłem, gdy kilka minut później opróżniłem pojemnik na brudną wodę. Zmroziło mnie to, co ujrzałem. Pełno włosów, paprochów, kłaków i okruszków, a to wszystko pływało w czarnej wodzie. Nie wiem, skąd się bierze ten cały brud, ale EZVIZ RH1 doskonale go odnajduje i zbiera z podłogi. Nawet takiej, która z pozoru wygląda na czystą.

Samo odkurzanie jest banalnie proste - jeździsz odkurzaczem po pokoju, a automatyczny system dopasowuje siłę ssania i ilość wody na obrotowej rolce. Dzięki temu podłoga jest umyta, ale nie stoi w wodzie, co przekłada się na bardzo krótki czas schnięcia. W przypadku trudniejszych plam trzeba kilkukrotnie przejechać nad nimi pod różnym kątem, żeby udało się je usunąć.

Zaręczam, że gdy będziecie regularnie odkurzać na mokro, to takich plam nie będzie, bo nie zdążą się zrobić. Sprzątanie mieszkania poszło szybko i sprawnie, więc uznałem, że czas na coś trudniejszego - balkon. Mam na nim własnoręcznie położoną drewnianą podłogę, sporo kwiatków, a do tego właśnie zakończyła się budowa bloku obok, więc jest pełno pyłu. Odkurzacz poradził sobie śpiewająco, siła ssania jest na tyle duża, że usuwa kurz i okruszki nawet spomiędzy poszczególnych listewek. Czyszczenie balkonu pokazało mi, jak był brudny, pomimo tego, że jest sprzątany co dwa dni.

Po pracy odkurzacz odstawia się na dołączoną do zestawu podstawkę czyszczącą. Sugeruję najpierw wylać brudną wodę, później uruchomić tryb samooczyszczający rolkę, znów wylać brudną wodę i zostawić odkurzacz na podstawce. Podczas ładowania rolka jest obracana i suszona, dzięki czemu przy następnym użyciu jest czysta i pachnąca. Od 0 do pełna odkurzacz ładuje się około 4 godzin, ale w praktyce rzadko kiedy zdarzy wam się rozładować go do końca. Znacznie częściej będziecie doładowywać akumulator w trakcie czyszczenia i osuszania rolki.

Jeżeli chodzi o głośność, to nie mam uwag, nie oczekiwałem bezgłośnego urządzenia i EZVIZ RH1 na pewno do takich nie należy. Jednak nie jest głośniejszy niż przeciętny tradycyjny odkurzacz. Dodam jeszcze, że urządzenie ma jedną ciekawą funkcję, gdy podczas odkurzania postawimy je pionowo, to silnik będzie jeszcze chwilę chodził, a samo urządzenie przejdzie w tryb czuwania. Wystarczy znów je pochylić i można kontynuować sprzątanie.

REKLAMA

EZVIZ RH1 to doskonały odkurzacz do pracy na mokro

Po kilku tygodniach z nim moja podłoga po prostu lśniła, utrzymanie czystości nie było żadnym problemem. Zwłaszcza że regularne odkurzanie na mokro sprawia, że zajmuje to coraz mniej czasu. Odkurzacz kosztuje około 2000 złotych, więc całkiem rozsądnie jak na jego możliwości. Gdy spakowałem go i odesłałem producentowi, to zrobiło mi się przykro i po rozmowach z żoną doszedłem do wniosku, że kupimy go przy najbliższej okazji.

Tymczasem producent wypuścił ostatnio jego następcę, a ja nie mogę się doczekać, aż go przetestuję. Nigdy nie przypuszczałem, że odkurzacz może dać tyle radości.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA