Wyśpij się w końcu porządnie. Sprawdź, jak wygląda naprawdę dobry materac

Polepszenie sprawności umysłu. Lepsza kondycja fizyczna. Poprawiona odporność. Zredukowanie poziomu stresu. Mniejsza podatność na kontuzje. Skuteczniejsze spalanie tkanki tłuszczowej . Czy to efekty jakiejś magicznej pigułki, którą właśnie opracowali naukowcy? Na szczęście nie trzeba biec do apteki. Wystarczy pójść spać.

Oczywiście, nie wszystkie, bo jest ich o wiele więcej i można by na ten temat napisać sporo grubych książek. Korzyści z odpowiednio długiego i dobrego snu każdy z nas zresztą czuje, gdy wreszcie uda mu się wyspać. Świat nabiera wtedy kolorów – a kto jest niewyspany, uważa go za wyjątkowo nieprzyjemne miejsce. Jak zapewnić sobie dobry sen? Trzeba mieć na niego odpowiednio dużo czasu – co często sprawia trudność tym z nas, którzy są mocno zapracowani albo mają małe dzieci. Ale ważne jest też to, by był spokojny i regenerujący. Budzenie się co chwilę sprawi, że będziemy się źle czuć, nawet gdy wstaniemy w południe. Trzeba więc zadbać o komfort snu. I w ten sposób przechodzimy do najważniejszego mebla w domu.

Spędzamy na nim ogromną część życia. Śpimy, myślimy o życiu, czytamy, niektórzy jedzą tam też śniadania albo oglądają filmy… i oczywiście nie tylko. Łóżko musi być wygodne. A głównym elementem, który na to wpływa, jest materac.

Kwestia wyboru materaca bywa zaniedbywana przez kupujących. „Jakoś to będzie, weźmy pierwszy z brzegu” – mówią, a potem wiercą się w nocy i zastanawiają, dlaczego nie mogą spać i dlaczego lepiej spało im się ostatnio na delegacji w hotelu. Ale to naprawdę ważne.

Obydwa typy mają swoje wady i zalety. Sprężyny kieszeniowe zapewniają niezłą wygodę. Taki materac nie rezonuje, gdy śpimy z kimś, kto akurat zmienia pozycję. Jednak odczucie obecności sprężyn – i specyficznego efektu nacisku - może nie być komfortowe dla wielu użytkowników. Z kolei materace piankowe są bardziej plastyczne i dopasowują się do ciała, ale mogą się szybko zużywać i gorzej „oddychają”.
A zatem jaki materac wybrać? W sieci można znaleźć tysiące artykułów na ten temat, opisujących mocne i słabe strony poszczególnych technologii. Prędzej czy później w głowie czytającego pojawi się następujące zdanie: „czy nie dałoby się jakoś połączyć jednego i drugiego rozwiązania?”. Da się.

Słowo „hybryda” jest w ostatnich czasach modne przede wszystkim w branży motoryzacyjnej, ale łączenie cech różnych elementów robi karierę wszędzie – także w tak ważnej dziedzinie, jaką jest produkcja materacy.

Technologia Octaspring® (opatentowana przez Dormeo – żaden inny producent niepowiązany z tą firmą nie ma jej w swoim portfolio) to właśnie hybryda – czyli połączenie – pianki i sprężyny. Łączy zalety obydwu rozwiązań, a przy tym niweluje ich wady. Jak to działa? Czy mówimy tu o materacu sprężynowym czy piankowym? Tak naprawdę to o jednym i drugim.

W Octaspring® specjalnie nacinana pianka jest formowana w sprężynę. To oznacza, że – w uproszczeniu – sprężyny są tu zrobione z pianki. Trudno więc odpowiedzieć na pytanie, czy to bardziej materac sprężynowy czy piankowy, ale jedno jest pewne – leży się na nim świetnie.

Sprężyny z pianki mają budowę inspirowaną plastrem miodu. Powstały po wieloletnich pracach zespołu inżynierów, a za wynalazcę uznawany jest Willy Poppe. Zaczęło się od stworzenia wkładu do poduszek – i wtedy ktoś wpadł na pomysł, by udoskonalić pomysł na tyle, by skonstruować w ten sposób materac. Udało się.

Trójwymiarowe dopasowanie do sylwetki i podparcie jej w każdym punkcie – to zaleta, którą Octaspring® „wzięło” od materacy ze sprężynami kieszeniowymi. Ale komfort bez efektu nacisku to z kolei zaleta „rodem” z materacy piankowych. To szczególnie ważne, ponieważ nacisk powoduje bóle mięśni, kości, stawów, drętwienie – a co za tym idzie, wiercenie się podczas snu. Kto się wierci, gorzej śpi.

Materac z technologią Octaspring® można docenić także latem, a w przypadku osób skłonnych do przegrzewania się – przez cały rok. Za wysoka temperatura wpływa negatywnie na komfort snu. Jak sobie z tym poradzić? Nie zawsze otwarcie okna albo nawet włączenie klimatyzacji pomaga. Tymczasem materac Octaspring® jest bardzo przewiewny. Oddycha razem z Tobą – nawet osiem razy bardziej niż blok (i tak) oddychającej pianki HR.

Ile osób, tyle sylwetek. Każdy ma też inny sposób układania się podczas snu i inne upodobania, które tego dotyczą. Trudno znaleźć materac, który idealnie spełnia oczekiwania – zwłaszcza gdy śpi się z kimś. Jedna osoba woli spać na brzuchu, druga na boku… a gdy w nocy jedna się rusza, budzi partnera czy partnerkę.

Ale materace Octaspring® – na przykład model iMemory S Plus – daje możliwość dopasowywania i regulacji twardości aż na osiem sposobów. Co więcej, składa się z dwóch części, które można obracać i tak układać, by zapewniały np. lepsze podparcie pod ramionami albo pod biodrami. To oznacza, że jeżeli w jednym łóżku śpi mężczyzna o sylwetce w kształcie litery „V” i kobieta z sylwetką w kształcie „A” – i w dodatku jedno z nich woli spać na plecach, a drugie na boku – każde może dopasować część materaca idealnie do swoich potrzeb. Poza tym nie będą sobie przeszkadzać podczas snu, bo ruchy jednego nie wpływają na komfort drugiego.

Sprawdź, połóż się i zrelaksuj. Twoje testy mogą trwać przez 200 nocy w domowych warunkach – dopiero po takim czasie możesz zdecydować, czy chcesz zostawić materac. Firma Dormeo ma wieloletnie doświadczenie w zapewnianiu dobrego snu – i ciągle się rozwija. Jeszcze w tym roku do oferty trafi kilka nowych modeli materacy ze sprężynami piankowymi.

Jak obliczono, człowiek śpi w ciągu swojego życia nawet przez 26 lat. To ponad 13 milionów minut. Warto zadbać o to, by ten czas był regenerujący i dobry, bo kto się porządnie wyśpi, ma potem przewagę nad niewyspanymi. Poza tym, w łóżku nie zawsze się tylko śpi. To, co też można w nim robić, dobry materac zdecydowanie uprzyjemnia. W takim razie słodkich snów… na materacu Octaspring®. Sam się przekonaj!

Materiał powstał we współpracy z firmą Dormeo.