Windows 11 z aktualizacjami raz na rok. Admini IT odetchnęli z ulgą
Microsoft zmienia harmonogram aktualizacji dla Windowsa 11. Zamiast dwóch rozwojowych aktualizacji rocznie, jak w przypadku Windowsa 10, będzie tylko jedna. Admini IT odetchnęli z ulgą.
Microsoft miał bardzo ambitne plany względem szybkiego rozwoju Windowsa 10. Od samego początku system ten miał otrzymywać aktualizacje rozwojowe – czyli te wprowadzające nowe funkcje – dwa razy do roku. Czyli dwa razy częściej od dowolnej mainstreamowej konkurencji. To nie do końca wyszło tak, jak chciała firma.
Faktycznie, przez długi czas Windows 10 rozwijał się bardzo dynamicznie. To jednak było okupione bardzo wieloma problemami. Tak częste aktualizacje uniemożliwiały gruntowne przetestowanie nowych wersji na wszystkich możliwych kombinacjach sprzętu i oprogramowania. Niemal zawsze każda kolejna wersja Dziesiątki oznaczała problemy dla pewnej, mniejszej bądź większej, grupy użytkowników.
Dwie duże aktualizacje rocznie to również problem dla administratorów IT w firmach. Z ich punktu widzenia tak szybki rozwój to niekończące się problemy w informatycznej firmowej infrastrukturze. W momencie gdy dany dział IT kończy testować i wdrażać jedną aktualizację, Microsoft już wprowadza kolejną.
Aktualizacje Windows 11. Jedno uaktualnienie rocznie.
To oczywiście nie uwzględnia comiesięcznych łatek serwisowych. Usterki i luki, jak zawsze, będą łatane w każdy drugi wtorek miesiąca. Aktualizacje rozwojowe będą jednak publikowane raz w roku. Konkretniej, w jego drugiej połowie.
Stosowanie aktualizacji ma być przy tym dla użytkownika niezauważalne. Pliki aktualizacji mają być o 40 proc. mniejsze, a cały proces ma odbywać się w tle, bez ingerencji użytkownika. Innymi słowy, koniec z długimi przestojami pracy komputera na czas uaktualnienia – po ponownym uruchomieniu PC system będzie już w nowej wersji. Oby tylko bez nowych usterek.
WINDOWS 11 - PREMIERA
Sprawdź nasze najnowsze teksty o Windows 11:
