To będzie historyczny moment. Samsung ma wprowadzić telewizory z matrycami OLED od LG
Rynkowy lider na rynku telewizorów przez lata nie godził się na współpracę z monopolistą na rynku telewizyjnych matryc OLED. Jednak jak głosi plotka, postępujące problemy wywołane pandemią koronawirusa zmusiły Samsunga do zmiany polityki..
Samsung to producent jednych z najlepszych telewizorów na rynku, w różnych kategoriach cenowych. I choć ma mocną jakościowo konkurencję, tak właśnie on z wielu różnych względów zyskał zainteresowanie największej liczby klientów. Na który okres nie spojrzymy, Samsung jest numerem jeden w liczbie sprzedawanych telewizorów. Choć w jednej podkategorii nie prowadzi z pewnością. Każdego roku Samsung sprzedaje dokładnie zero telewizorów OLED.
Swoją ofertę dla wymagających klientów Samsung buduje na bazie matryc LCD, wzbogaconych o wiele różnych innowacyjnych rozwiązań – jak powłoka z nanokryształów czy podświetlenie typu Mini LED. Efekty są wyjątkowo udane, jednak dyskusja o wyższości matryc OLED nad matrycami LCD nie gaśnie. Nic dziwnego: obie technologie mają swoje unikalne atuty.
Prawdopodobnie najbardziej korzystną sytuacją byłaby ta, w której Samsung miałby w swojej ofercie i telewizory OLED i telewizory LCD.
Na dziś jednak jedynym na świecie producentem telewizyjnych matryc OLED jest LG Display. Wynika to zarówno z lat doświadczenia, jak i opatentowanych rozwiązań w procesach technologicznych, dzięki którym dla LG masowa produkcja tych matryc jest ekonomicznie opłacalna. Wszystkie telewizory OLED na rynku – te od LG, Sony, Philipsa, Panasonica i reszty – wyposażone są w matryce od LG Display.
Samsung jest jednak firmą, która wyraźnie ma problem z uzależnianiem swojego sukcesu od kaprysów biznesowych partnerów. Wskazują na to jej decyzje: niemal zawsze stara się stawiać na otwarte i darmowe standardy, często wykorzystując do ich promocji pozycję siły. Skutek tych starań bywa co prawda różny, jednak niechęć współpracy Samsunga z OLED-owym monopolistą to od niepamiętnych czasów jedna z niewielu stałych w dynamicznie rozwijającym się rynku RTV. Domyślam się zresztą, że taka współpraca byłaby wizerunkowym problemem dla Samsung Display – jednego z liderów na rynku producentów wyświetlaczy OLED dla urządzeń mobilnych.
Samsung OLED z matrycą od LG Display.
Kilka koreańskich serwisów informacyjnych, niezależnie od siebie, opublikowało doniesienia jakoby Samsung miał prowadzić negocjacje z LG Display w sprawie paneli OLED TV (te doniesienia zebrał, między innymi, FlatpanelsHD). Podobno według wstępnych ustaleń. LG ma dostarczyć milion paneli w drugiej połowie bieżącego roku i 4 mln paneli w przyszłym. Skąd ta nagła zmiana?
Powodem podobno jest pandemia koronawirusa i wynikające z niej problemy z łańcuchem dostaw. W efekcie okazuje się, że panele OLED od LG – do tej pory kojarzone z wysokimi cenami – stały się relatywnie bardziej opłacalne. Średnia cena 55-calowej matrycy LCD w minionym roku to 110 dol., w tym zaś wzrosła do 191 dol. Podobnie, ceny 65-calowych matryc LCD wzrosły z 170 dol. do 272 dol.
Samsung inwestuje duże pieniądze w rozwój technologii QD-OLED i MicroLED, które teoretycznie powinny łączyć unikatowe zalety matryc LCD i OLED. A więc jasność, kolory i odwzorowanie ruchu z ciekłokrystalicznej technologii i doskonały kontrast z tej organicznej. Na razie jednak wyraźnie jeszcze musi upłynąć sporo czasu, zanim koreański gigant będzie gotowy na masową produkcję wykorzystujących tego rodzaju matryce telewizorów.