REKLAMA

Kingdom Hearts 3 nareszcie ukończone. Po 12 latach oczekiwania

Kingdom Hearts 3 długo kazało na siebie czekać. Wygląda jednak na to, że już nic nie przeszkodzi w nadchodzącej premierze.

Po 12 latach od „dwójki” Kingdom Hearts 3 w końcu zostało ukończone
REKLAMA
REKLAMA

Kingdom Hearts 2 ukazało się w 2006 roku (kilka miesięcy wcześniej, pod koniec 2005, w Japonii). Po jej ukończeniu wszyscy czekali na trzecią część, o której Tetsuya Nomura, reżyser i scenarzysta serii, mówił w jak najbardziej realnym kontekście. W wywiadach zaznaczał jednak, że to raczej sprawa na dalszą przyszłość, a póki co są inne projekty do zrealizowania - jak na przykład Final Fantasy XV, wtedy jeszcze nazywające się Final Fantasy Versus XIII.

Fani czekali. W ciągu nadchodzących lat otrzymali prequele ukochanej serii na konsole przenośne - Nintendo DS czy PSP. Trójka pozostawała w fazie marzeń. Realnych, ale jednak marzeń. Oficjalną zapowiedź Kingdom Hearts 3 dostaliśmy dopiero w 2013 roku.

Teraz, 5 lat po tym ogłoszeniu i 12 lat po Kingdom Hearts 2, Kingdom Hearts 3 zostało ukończone.

Potwierdził to Tetsuya Nomura na Twitterze. Ozłocenie gry oznacza, że nic już stanie na przeszkodzie premiery zaplanowanej na 29 stycznia 2019 roku. To natomiast duża ulga dla tych, którzy bali się kolejnego opóźnienia. Najpierw grę dotykały tylko wewnętrzne obsuwy spowodowane decyzjami Square Enix - np. zmianą silnika gry na Unreal Engine 4 po roku prac. Potem zapowiedziano ją oficjalnie na rok 2018, ale w końcu przeniesiono na początek 2019.

Po tak długim czasie od premiery "dwójki" wiele osób obawiało się, że z Kingdom Hearts 3 znowu może stać się coś nieoczekiwanego. Tweet Nomury pozwala już jednak czekać z ekscytacją na rychłą premierę. Reżyser zachęca też, by poznać historię, grając w poprzednie, zremasterowane odsłony. Wydaje się to kluczowe dla docenienia "trójki", bo seria słynie z absurdalnie wręcz poplątanej fabuły. I numeracji...

Ktoś "z zewnątrz" złapie się za głowę, widząc te wszystkie HD 1.5 Remix, 358/2 Days i 2.8 Final Chapter Prologue.

Kingdom Hearts 3 class="wp-image-842732"
Kingdom Hearts 3
REKLAMA

Sam łapię się za głowę, bo Kingdom Hearts pamiętam przede wszystkim z obrazków w gazetach, które rozpalały moją dziecięcą wyobraźnię. "Koleś walczy jakimś wielkim mieczem w kształcie klucza u boku Kaczora Donalda?!" - myślałem z wypiekami na twarzy, nie mając dostępu do gry. Bardzo chciałem w to zagrać, a potem, kiedy już mogłem, zapomniałem, jak bardzo chciałem. Gra pozostała w kategoriach mojej fantazji. Teraz natomiast nadchodzi premiera Kingdom Hearts 3, a ja patrzę na te zwiastuny z Herkulesem, bohaterami "Toy Story" czy "Piratów z Karaibów"...

I myślę sobie, że nadchodzi dobry czas, by nadrobić tę intrygującą, kultową serię jRPG-ów, korzystającą z dobrodziejstw światów Disneya. Twórcy zresztą ułatwiają to trochę, publikując na PS4 kolekcję, która dla odmiany ma czytelną nazwę: Kingdom Hearts: Wszystko W Jednym. Cena niby zaporowa, trzeba jednak wziąć pod uwagę, że są tam nie tylko stare części, ale i "trójka".

REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja: tydzień temu
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA