Branża zrezygnuje z liczbowych ocen gier? Chciałbym, bo to wcale nie taka fantasmagoria
Już jest! Pierwsza recenzja oczekiwanej gry, na kilka dni przed premierą. Klikasz w tekst, patrzysz na grafikę tytułową, po czym… zjeżdżasz na sam dół strony, sprawdzając ocenę. Jeżeli jest skrajna, szokująca bądź zaskakująca, ewentualnie zaczynasz czytać właściwy tekst. Niestety, tak dzisiaj konsumujemy recenzje, całkowicie wypaczając ich charakter. Na całe szczęście jest szansa, że to się zmieni.
Electronic Arts przyznaje, że przez rok utrudniano nam grę w SimCity w imię walki z piractwem
Pamiętacie jedną z największych wpadek 2013 roku w świecie gier wideo? Mam na myśli kontynuację kultowego SimCity, grę, która zapowiadała się fenomalnie, a wyszło tak, że nawet grać się nie dało. Po roku (!!!) idą zmiany na lepsze.
AMD dodaje grę wartą 150 zł do procesora za 370 zł. Sprawdziliśmy jak to działa
Pamiętacie promocję „Nie spoczywaj na laurach”? Dotyczyła ona kart graficznych AMD Radeon i polegała na dodawaniu do nich nowych gier, które pozwalają w pełni wykorzystać ich możliwości. Teraz AMD wprowadziło nową promocję „Nie spoczywaj na laurach: Powrót”, w których można otrzymac grę SimCity jako dodatek nie do kart graficznych, a do układów APU, czyli procesorów z wbudowanym słabym rdzeniem graficznym.
Nissan już się reklamuje w grze SimCity. Co Wy na takie lokowanie produktu?
Lokowanie produktu, czyli z angielskiego “product placement”, to nie nowość w grach komputerowych. Po ten sposób na pozyskanie pieniędzy sięgnęli także twórcy SimCity, a pierwszą marką, którą udało się zauważyć jest Nissan. I co w tym złego?
Electronic Arts próbuje się rehabilitować, choć nie wszyscy będą zadowoleni
Electronic Arts się rehabilituje. Po ogromnych wpadkach związanych z SimCity i niemożliwością grania, użytkownicy mają możliwość zrealizowania kuponu na jedną z ośmiu gier. Kolorowo jednak też nie jest.
Tworzę. Zarządzam. Dbam. Buduję. Walczę z zanieczyszczeniem, komunikacją, ekonomią, a nawet UFO czy Zombie. Nie mogę się oderwać, chociaż czuję pewien spory niesmak.
Co się stało z grami przez te lata?! Premiera SimCity to tragedia
Wraca człowiek po dobrych 6-7 latach do grania, cieszy się jak dziecko, a tu, za przeproszeniem, dupa. Gra gra, używając słownictwa SimCity, ale na słowo honoru i chyba przez przypadek. Co stało się z grami przez te lata, kto wpada na takie durne pomysły?!
Partie polityczne rywalizują w Sim City. PO najlepiej zarządza
Dzisiaj miało miejsce spotkanie zapowiadające premierę gry Sim City. Oprócz możliwości samodzielnego zagrania w ten tytuł główną atrakcją była walka młodzieżówek obecnych w sejmie partii politycznych. Młodzi działacze Platformy Obywatelskiej, Prawa i Sprawiedliwości, Sojuszu Lewicy Demokratycznej oraz Solidarnej Polski rywalizowali ze sobą i próbowali zbudować jak najlepsze miasto.
Nowe SimCity obok matematyki, WOSu i angielskiego?
SimCity to jedna z moich ulubionych gier, choć zatrzymałem się na edycji 3000 i z pewnymi oporami unikam przenosin w trójwymiar. Już dawno temu rekomendowano ją dzieciakom jako produkt, który uczy bawiąc. Pamiętam zresztą, że testowano przy nim polityków. Starając się o fotel prezydenta Warszawy, śp. Lech Kaczyński rozniósł wręcz swojego konkurenta 11 lat temu tworząc sprawnie zarządzane miasto.