Na kontynuację tej gry czekamy dekadę. Poczekamy jeszcze rok
Fani gier o tematyce Sci-fiction muszą czekać do piątku, osoby uwielbiające sagę Assasin Creed poczekają do października, natomiast miłośnicy kreowania, budowania i zarządzania na swoją grę muszą poczekać jeszcze rok. Będzie to całe 6 lat od premiery ostatniego tytułu należącego do serii oraz dekady od pojawienia ostatniej prawdziwej kontynuacji. Mowa oczywiście o Simcity.
Pierwsza gra studia Maxis umożliwiająca wcielenie się w burmistrza własnego miasta pojawiła się w 1989 roku. Minęło sporo czasu - studio założone przez Willa Wrighta zostało przyjęte przez Electronics Arts. I jeśli ktoś jeszcze o nim pamięta, to zapewne tylko dlatego, że jego dziewczyna, czy córka gra jeszcze w kolejne odsłony serii The Sims. Idzie jednak nowe, zapowiadające się rewelacyjnie SimCity.
Nowa gra ma powrócić do korzeni kładąc jak największy nacisk na możliwość tworzenia swoich miast. W grze, która światło dzienne ujrzy za rok, gracze dostaną zupełnie nowy silnik Glassbox. Ma on nieść ze sobą niezwykle realistyczne grafiki z dbałością o każdy detal. Użytkownicy nowego SimCity będą mogli uzyskać znaczące przybliżenie, z możliwością podglądu pojedynczego Sima, samochodu czy witryny sklepowej. Obserwować będzie można drogę Sima do pracy, czy posłuchać tego, czego dany Sim słucha w własnym samochodzie. Dbałość o detale zawsze była domeną gier Maxis - oczywiście wszystko w odpowiednim stosunku do dostępnych w danym czasie technologii. Nowe SimCity ma być więc niezwykle realistyczne na miarę najnowszych osiągnięć technologii gier.
To co ważne, to również to, że twórcy nowej gry nie zapominają o tym, że w dzisiejszych czasach liczy się także tryb gry wieloosobowej. Tutaj mają powrócić tryby znane z SimCity, gdzie wraz z znajomymi będziemy mogli łączyć nasze miasta by tworzyć prawdziwe megalopolis. Dostępne będą także liczne rankingi. Nie ukrywajmy, że dziś to właśnie tryby multiplayer oraz rywalizacja z innymi graczami napędza świat gier. Jednoosobowa rozgrywka szybko się nudzi.
Pierwsze rendery zapowiadają naprawdę świetną grafikę czy możliwość tworzenia krętych dróg. Warto jednak pamiętać, że to nie wspaniała grafika przyciągała od lat do gry SimCity to jej grywalność i konieczność wykazania się przemyślaną strategią sprawiały że wciągała na długie godziny. Co ważne od zawsze gry ze studia Maxis zawsze kierowane były do szerokiego grona odbiorców więc i zapewne odświeżona gra ukaże się nie tylko na komputery z Windows ale także OS X. Sam pamiętam jak w szkole po zajęciach informatyki można było pograć na iMakach G3 w SimCity 2000. Aktualnie tylko od czasu do czasu zajrzę do SimCity na iPadzie gdzie także jest dostępne. Jednak to na zupełnie nową wersję na komputery czekam z niecierpliwością.
Czy i tym razem SimCity stanie się hitem i kultową grą kolejnego pokolenia graczy ?
*grafiki z serwisu Gry-Online.pl