Mario Golf: World Tour, czyli gra która niszczy przyjaźnie – recenzja Spider’s Web
Co właściwie powinien trzymać hydraulik? Klucz nastawny? Ten niby włoski, ale z Japonii, od 1999 roku nie rozstaje się z kijem golfowym. Wszystko zaczęło się na handheldzie Game Boy Color. Dzisiaj wąsacz i jego przyjaciele powracają, natomiast Mario Golf: World Tour czerpie garściami z poprzednich odsłon serii na równo przystrzyżonej trawce.
Nintendo cofa się na własne życzenie. Twórcy Wii U znają potrzeby graczy, ale mają je w nosie
Inaczej nie da się określić ich podejścia do wiernych fanów, którzy zasypują Wielkie N prośbami o udoskonalenie usług powiązanych z konsolami japońskich twórców.
Playstation Vita, czyli czy dla dedykowanych urządzeń jest jeszcze miejsce?
Zgodnie z zapowiedziami, kilkadziesiąt godzin temu w Japonii zadebiutowała najnowsza odsłona mobilnej konsoli produkowanej przez Sony – Playstation Vita. Tym razem nie jest to jednak urządzenie służące wyłącznie do grania – na pokładzie posiada bowiem praktycznie wszystko, co mógłbym mieć smartfon lub tablet (jeśli do tej kategorii zaliczymy również urządzenia z nieco mniejszymi ekranami), zarówno jeśli chodzi o kwestię sprzętu, jak i oprogramowania. Cztery rdzenie, wydajny chip odpowiedzialny za grafikę a do kompletu przeglądarka WWW, moduł WiFi i (opcjonalnie) 3G, kamery i inne „zabawki”, które mają uprzyjemnić nam życie i sprawić, że z niewielką konsolą spędzimy jeszcze więcej czasu.
PlayStation Vita - do wszystkiego czyli do niczego?
Znamy już praktycznie wszystkie detale dotyczące Sony PlayStation Vita. Pięciocalowe urządzenie będzie miało dosłownie wszystko łącznie z dotykowymi powierzchniami, 3G, żyroskopami i czterordzieniowym procesorem od ARM. Sony zapowiedział nawet, że we współpracy z japońskimi i amerykańskimi operatorami zaoferuje pre-paidową możliwość dostępu do sieci po 3G. Wszystko to jest imponujące, ale wydaje się, że to nie jest dobry czas dla przenośnych konsol. Jedyna nadzieja w tym, że to właśnie Vita odmieni ten trend. Nadzieja raczej słabo uzasadniona.
Nintendo 3DS - warto, czy nie warto kupić? Recenzja Spider's Web
Konsola Nintendo 3DS miała swoją premierę pół roku temu. Jednak producent już teraz zdecydował się na 30% obniżkę ceny. Czy warto kupić ten japoński produkt, czy lepiej poczekać na Sony Vita? Wszystko wskazuje na to, że nowy sprzęt nie zyskał takiego zainteresowania jak oryginalny DS. Pierwsza wersja dwuekranowej konsoli Nintendo potrzebowała tylko miesiąca na osiągnięcie miliona sztuk, a 3DS ponad 3 razy dłużej. Czy sama sprzedaż konsoli powinna mieć znaczenie dla klienta, który chce ją kupić? Oczywiście, bo od tego zależy czy pojawią się ciekawe tytuły. Zdecydowałem się na ten odważny krok i od kilku miesięcy gram na 3DS. Muszę przyznać, że przesiadka z poprzedniego DS Lite dużo zmienia. Nowa konsola zostawia technologicznie w tyle nawet Sony PSP.