"Z ośmiu silników od kosiarki nie zrobisz Ferrari" - MediaTek został wyśmiany przez Qualcomma
Mój laptop ma dwurdzeniowy procesor i choć nie należy do demonów prędkości, to bez problemu daje sobie radę z przeglądaniem stron internetowych, działaniem w większości potrzebnych mi programów, a nawet graniem w nowe gry, takie jak GRID 2. Paranoją wydaje mi się, że producenci sprzętu mobilnego nie mogą zauważyć, że odpowiednia wydajność procesora jest zapewniona przez umiejętne dobranie wydajności poszczególnych rdzeni oraz ich optymalnej liczby. Absolutnie nie rozumie tego MediaTek, który próbuje wziąć osiem słabych rdzeni i stworzyć z nich szybki układ. To nie ma prawa się udać.
Rzadko zdarza mi się coś wychwalać – zazwyczaj dobre produkty psute są czymś prostym i tracą miano znakomitych. Opera Mini wymyka się z tego grona, bo stanowi swoją własną kategorię, w której istnieje tylko ona, długo, długo nic, a potem cała reszta.
Najważniejsze w tygodniu: Koniec Symbiana, a my wspominamy nasze z nim historie
Symbian oficjalnie zakończył swój żywot, ale pamięć o nim szybko nie minie, głównie dlatego, że związane są z nim osobiste historie, takie jak te, które spisali moi redakcyjni koledzy. Z pewnością Wy również macie swoje własne z nim przygody. Jeśli zechcielibyście się nimi z nami podzielić, to z chęcią je przeczytamy w komentarzach.
Ciekawe dane znalazłem dziś w Digitmes: w trzecim kwartale sprzedało się tam 49,17 mln smartfonów. Bardziej istotne od świetnego wzrostu sprzedaży rok do roku o 121% wydaje się być umiejscowienie chińskiego wyniku w kontekście światowym. To wiele powie o potencjale rynku chińskiego w niedalekiej przyszłości.
Intel stworzył pecety na nowo. Ale czy ktoś je kupi?
Intel po raz kolejny próbuje stworzyć nową kategorię komputerów. O dziwo nie mobilnych, takich jak netbooki czy ultrabooki, a stacjonarnych. Chyba każdy użytkownik słyszał o nettopach – miniaturowych maszynach zawierających netbookowe podzespoły. Cechowały się one niewielkimi rozmiarami i jeszcze mniejszą wydajnością. Teraz, rok po zaprezentowaniu ultrabooków, Intel przedstawił Next Unit of Computing, czyli malutkie komputery stacjonarne, ale już z podzespołami znanymi właśnie z cienkich laptopów.
Kiedy podczas tegorocznych prezentacji produktów na IFA w Berlinie Samsung przedstawił model smartfona z Windows Phone 8 na pokładzie, w społecznościówkach pojawiły się niemal natychmiast komentarze przedstawicieli Nokii głoszące, że to, co zobaczyliśmy to dopiero rozgrzewka. Właściwy flagowiec z nową wersją mobilnego systemu operacyjnego miał dopiero nadejść. Zgodnie z zapowiedziami Nokia ogłosiła kolejną generację serii Lumia kilka dni później i biorąc pod uwagę, iż na konferencji prasowej znalazły się takie osoby jak Joe Belfiore czy Steve Ballmer, faktycznie można było odnieść wrażenie, że Lumia to synonim WP8. Tym samym misja Finów ustawienia dzieła Microsoftu w jednym szeregu z propozycjami od Apple i Google zdaje się być usankcjonowana. Tymczasem losy tej platformy nie przestają mnie fascynować. Jest to historia paradoksalna: najwspanialszy pomysł na system mobilny, zderzył się w tym przypadku z najbardziej karkołomną serią źle podjętych decyzji wdrożeniowych.
Efektywny marketing w dobie oszczędności. Czyli jak maksymalizować efektywność a nie słupki.
W dzisiejszych czasach potencjalni konsumenci atakowani są reklamą produktów na każdym niemal kroku.Wstaję rano, włączam informacje i co ? …. reklama. Niestety jest ich tak dużo że mało co z nich pamiętam. Denerwujące jest w nich to że ciągle się powtarzają w natężeniu, którego człowiek nie jest w stanie wytrzymać. Wyłączam telewizor. Chciałem pooglądać wiadomości i pogody a niestety to reklamodajnia.Włączam radio, tu słyszę wiadomości, dżingle, i reklamy. W radiu jakoś znośniej. Ale po dłuższym zastanowieniu …. Przekaz werbalny to tylko ułamek tego co człowiek odbiera, interpretuje i zapamiętuje. Reklamowali jakiś koncert, nie zapamiętałem jaki i nie mogę cofnąć tej informacji, wychodzę nie mam czasu czekać.Wychodzę z domu i jadę do pracy, po drodze mijam nieme bilbordy, krzykliwe telebimy. Nie wiem ile ich minąłem. Nie zwracam już na nie uwagi.W pracy przeglądam fan page wielu firm i ludzi. Średnio 70% użytkowników nie pamięta ostatnio odwiedzonego profilu na FB.
Gry z Batmanem w roli głównej są ewenementem w skali całego rynku. Do tej pory tytuły opowiadające o superbohaterach były co najwyżej średnie. Nie musi to być jednak reguła. Po świetnym Batman: Arkham Asylum powstał genialny Batman: Arkham City. Teraz człowiek-nietoperz będzie kontynuował swój triumfalny marsz. Kolejnymi przystankami na jego drodze będą platformy mobilne – iOS oraz Android.