Przewijaj TikToka dopóki możesz. Unia rozważa opcję atomową

W zeszłym tygodniu światem technologii wstrząsnęła informacja, że prezydent Stanów Zjednoczonych podpisał ustawę, w myśl której dostęp do TikToka zostanie zablokowany na terenie USA - o ile ByteDance nie zdecyduje się na sprzedaż platformy wideo. Decyzja prezydenta, choć spodziewana, jest komentowana na całym świecie i wzbudza emocje tym bardziej, że według przekazów informatorów, dla koncernu bardziej wartościowe jest wycofanie serwisu z rynku niż sprzedaż w obce ręce.

Temat możliwej blokady TikToka podjęła także Ursula von der Leyen, przewodnicząca Komisji Europejskiej.

29 kwietnia w holdenerskim Maastricht odbyła się debata, podczas której przedstawiciele partii biorących udział w nadchodzących wyborach do parlamentu europejskiego przedstawili swoje plany i programy. Jak informuje serwis Politico, podczas debaty Urusula von der Leyen, obecna przewodnicząca Komisji Europejskiej, została zapytana o kwestię potencjalnej blokady TikToka na terenie Unii Europejskiej.

Von der Leyen odpowiedziała, że możliwość blokady "nie jest wykluczona" i po chwili dodała, że Komisja Europejska "była pierwszą instytucją na świecie, która zbanowała TikToka na urządzeniach służbowych".

Von der Leyen była obecna w Maastricht nie jako przewodnicząca Komisji, ale jako główna kandydatka i przedstawicielka centroprawicowej Europejskiej Partii Ludowej.

Według Politico, pozostali kandydaci zapytani o blokadę TikToka, wyrazili się bardziej "niezobowiązująco". Mowa tu o m.in. Marie-Agnes Strack-Zimmermann, główna kandydatka liberalnej partii Porozumienia Liberałów i Demokratów na rzecz Europy (ALDE), która powiedziała, że musimy zobaczyć "co się tam stanie", mówiąc o serwisie wideo należącym do ByteDance.

Więcej na temat sytuacji TikToka w Unii Europejskiej:

Zdjęcie główne: PixieMe / Shutterstock