REKLAMA

YouTube chce dowodów, że mieszkasz z osobami, z którymi dzielisz Premium. Jak to sprawdzi?

Wypowiedzenie wojny blokerom reklam nie było aż tak bolesne dla osób, które były w stanie się zorganizować i w piątkę wykupić subskrypcję YouTube Premium dla rodzin, zbijając cenę abonamentu do nieco ponad 9 złotych na głowę. Cóż, mamy złe wiadomości.

Subskrypcja YouTube Premium
REKLAMA

W ostatnich tygodniach YouTube podejmuje coraz bardziej zdecydowane kroki w kierunku podwyższenia zysków generowanych przez platformę. Najpierw była to znana już wszystkim blokada blokerów reklam, następnie podwyższenie kosztów subskrypcji YouTube Premium. Teraz pod lupę brani są subskrybenci YouTube Premium dla rodzin, którzy dzielą się kosztami z osobami spoza gospodarstwa domowego.

Ruch YouTube w tej kwestii nie jest odosobniony - podobne kroki podjęły już inne platformy, takie jak Netflix czy niedawno Disney+, które wytoczyły wojnę osobom, próbującym zaoszczędzić, dzieląc się benefitami ze znajomymi i rodziną mieszkającymi wiele kilometrów dalej. Jednak tu sprawa ma się trochę inaczej.

REKLAMA

YouTube dla rodzin ze znajomymi? Nadciągają czarne chmury

YouTube Premium oferuje dwa plany: indywidualny (jedno konto, 25,99 złotych miesięcznie) oraz dla rodzin (do pięciu kont w ramach jednej rodziny, 46,99 złotych miesięcznie). Jak nietrudno policzyć, subskrypcja rodzinna przy połączeniu dodatkowych kont wychodzi znacznie taniej na osobę niż konto indywidualne. Jednakże nie każdy gotowy na subskrypcję YouTube Premium dla rodzin ma wystarczająco chętnych domowników. Dotychczasowym sposobem na dodanie osoby spoza gospodarstwa domowego do planu YouTube Premium dla rodzin było po prostu ustawienie adresu rozliczeniowego "członka rodziny" na ten sam, który ma osoba zarządzająca rodziną.

Kilka dni temu na forum poświęconemu YouTube'owi w serwisie Reddit, jeden z użytkowników, który posługuje się owym trikiem, opublikował treść maila otrzymanego od platformy. Wynika z niej, iż YouTube wykrył, że aktywność z jego konta nie pochodzi z podanego przez niego adresu. YouTube poprosił użytkownika o weryfikację adresu, a jeżeli ten nie skontaktuje się z platformą w przeciągu 14 dni, członkostwo jego konta w YouTube Premium zostanie zawieszone.

Nie jest jasne, w jaki sposób YouTube weryfikuje, czy dana osoba mieszka pod danym adresem. Według rzecznika YouTube "systemy platformy "wykorzystują różne sygnały do oznaczania kont jako wymagających weryfikacji spełniania kryteriów [do przystąpienia] do planu rodzinnego" - w domyśle oparte na adresie IP urządzeń, z których następuje logowanie

Jednocześnie rzecznik YouTube potwierdził, że dotychczasowy trik z posiadaniem tego samego adresu rozliczeniowego nie będzie już działał i subskrypcja będzie wymagać od członków fizycznego zamieszkania pod jednym adresem.

REKLAMA

Więcej na temat YouTube:

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA