Kolejny powód, żeby korzystać właśnie ze Spotify, dał właśnie… Facebook
Serwisy streamingowe konkurują ze sobą na różne sposoby. Spotify próbuje teraz przekonać do swojej usługi użytkowników jednego z najpopularniejszego komunikatora internetowego należącego do Facebooka. Pojawiło się właśnie wsparcia dla Spotify w komunikatorze Messenger.
Spotify jest liderem rynku serwisów streamingowych, a jego pozycji nie zagroziło jeszcze nawet Apple. Nie oznacza to, że szwedzki startup spoczął na laurach, a usługa stale się rozwija. Pojawiło się właśnie wsparcie Spotify w komunikatorze Messenger.
Wszystkie wiodące serwisy streamingowe oferują użytkownikom dostęp do milionów utworów w ramach miesięcznej zryczałtowanej opłaty. To, co odróżnia od siebie Spotify, Deezera, Tidala, Apple Music i inne streamingi to tak naprawdę szczegóły - ale to te szczegóły mogą być decydujące przy decyzji o wyborze dostawcy usług.
Praktycznie każdy serwis ma własny zbiór muzyki na wyłączność. Apple Music w dodatku jest zintegrowane z Siri i innymi usługami Apple, a Tidal i Deezer oferują muzykę w wysokiej jakości. Tidal w dodatku jest dostępny bez opłata przez dwa lata dla klientów Play. Spotify, które rozbujało rynek streamingu, też ma wiele zalet.
Użytkownicy Spotify mają wiele powodów, by nie rezygnować z usługi na rzecz konkurencji.
Wielu użytkowników Spotify wręcz pokochało spersonalizowane playlisty udostępniane im co tydzień - “Odkryj w tym tygodniu”. Serwis rozpoczął też wprowadzanie na swoje łamy materiałów wideo, przygotował coś specjalnego dla biegaczy, osób zainteresowanych słuchaniem muzyki offline, organizatorów domówek i użytkowników Ubera, podsumowania roczne…
Lista dodatków jest naprawdę długa, a teraz pojawiło się kolejne udogodnienie. Użytkownicy Facebook Messengera mogą w bardzo prosty sposób wysyłać muzykę do znajomych. Warto dodać, że współpraca Facebooka i Spotify to nie nowość - serwis Marka Zuckerberga był partnerem szwedzkiego startupu podczas jego debiutu w Stanach Zjednoczonych.
Spotify w komunikatorze Messenger - jak to działa?
Messenger wprowadził już w zeszłym roku obsługę aplikacji zewnętrznych, ale do tej pory w większości były to proste programy, które pozwalały na wysyłanie znajomym śmiesznych obrazków. Teraz to się zmienia za sprawą integracji Spotify w komunikatorze Messenger.
Użytkownicy Messengera mogą teraz podczas rozmowy ze znajomymi wybrać przycisk z trzema kropkami i wybrać z listy aplikacji Spotify. Otworzy to aplikację serwisu streamingowego na wyszukiwarce, a wybranie konkretnego wyniku z listy przeniesie użytkownika do komunikatora i pozwoli wysłać znajomemu okładkę.
Potem wystarczy tapnąć przycisk Otwórz pod taką okładką, by otworzyć dany utwór lub album w aplikacji.
Z pewnością takie rozwiązanie przypadnie do gustu użytkownikom Messengera i Spotify na urządzeniach mobilnych. Niestety, na komputerze wiadomość nie odsyła do webowej wersji odtwarzacza. Niemniej jednak to przydatne udogodnienie i miło, że Spotify udostępnia kolejną przydatną funkcję.
Czy Spotify w komunikatorze Messenger przekona do porzucenia innych usług streamingowych? Nie mam wątpliwości, że nie będzie to decydujący czynnik. Spotify doskonale jednak rozumie, że takie małe dodatki, jeśli będzie ich odpowiednio wiele, mogą zachęcić użytkowników.
Pytanie tylko, czy teraz w ślad Spotify nie pójdą inne serwisy streamingowe.