Live Broadcast od Samsunga, czyli strzeż się, Periscope!
Periscope właśnie przekroczył magiczną barierę 10 milionów użytkowników, ale tendencja wzrostowa niebawem może zostać mocno zachwiana. Wideo strumieniowane na żywo jest prawdziwym hitem i wygląda na to, że zostanie z nami na dłużej. Do walki staje bowiem Samsung, który właśnie pokazał nową funkcję Live Broadcast.
Periscope i nieco mniej znany Meerkat są przykładami na to, że wideo na żywo jest tym, co przyciąga ludzi. Dzisiejsze media społecznościowe żyją chwilą i muszą być na bieżąco. To co było wczoraj, dziś nie interesuje nikogo. A już niebawem interesujące może być tylko to, co dzieje się dokładnie w tej chwili.
Oglądanie przekazu wideo na żywo niesie za sobą także pewną nutkę niepewności powodowaną faktem, że wszystko na nagraniu jest autentyczne. Nie ma mowy o cięciach, ani efektach specjalnych. Nic nie jest przypudrowaną wersją rzeczywistości pod warstwą niestrawnych filtrów. Przekaz jest autentyczny i najczęściej bardzo spontaniczny. Osobiście uważam to za początek rewolucji w aplikacjach społecznościowych, o czym pisałem w maju.
Streaming bezpośrednio na YouTube
Samsung również bacznie przygląda się tej nowej gałęzi mediów społecznościowych, czego efektem jest nowa funkcja Live Broadcast. Właśnie trafiła ona do podstawowej aplikacji aparatu w smartfonach Galaxy Note 5 i Galaxy S6 Edge+. Live Broadcast jest jednym z trybów działania aparatu, tuż obok „slow motion”, „fast motion”, czy np. panoramy.
Po wybraniu trybu Live Broadcast wystarczy włączyć nagrywanie, by film został na żywo strumieniowany na kanał użytkownika na YouTube. Dzięki temu widzowie twojego kanału mogą oglądać to, co robisz dokładnie wtedy, kiedy to robisz. Samsung nie tworzy więc od podstaw nowej usługi, a wykorzystuje infrastrukturę największego na świecie serwisu z materiałami wideo online. Z tego względu Live Broadcast może okazać się absolutnym hitem, który szybko prześcignie Periscope i jego klony.
Na razie nową funkcję mają tylko dwa smartfony Samsunga, ale w przyszłości na pewno zobaczymy ją w kolejnych telefonach tego producenta. Kluczem do sukcesu może być fakt, że Samsung jest w ścisłym topie producentów smartfonów, oraz to, że nowa funkcja streamingu jest banalnie prosta w użyciu. Nie trzeba niczego instalować, wystarczy mieć konto na YouTube.
Prościej już się nie da, a prostota jest przecież kluczem do sukcesu.
*Zdjęcie pochodzi z serwisu Shutterstock
Czytaj również:
- Jeśli zamierzasz kupić smart zegarek to zaczekaj do września. Samsung szykuje coś fajnego
- Samsung zaskakuje – tak dziwacznego dodatku do smartfona jeszcze nie widzieliśmy
- Samsung podał ceny nowych urządzeń. Tanio nie jest, oj nie jest
- Przywitaj Samsunga Galaxy Note 5 i Galaxy S6 edge+!
- Oto Samsung Galaxy Note 5 – poznaj nowego króla phabletów
- Ogromny Samsung Galaxy S6 edge+, czyli gdzieś już to widziałem
- Umarł król, niech żyje król – sprawdź, czym Galaxy Note 5 różni się od Note’a 4