REKLAMA

Samsung zaskakuje - tak dziwacznego dodatku do smartfona jeszcze nie widzieliśmy

Samsung Galaxy Note zawsze był synonimem produktywności na smartfonie. Rysik S-Pen, duży ekran, prawdziwy multitasking - wszystko to sprawia, że seria Note jest uwielbiana przez ludzi, którzy od swojego telefonu oczekują po prostu więcej. Jednak takiego dodatku, jak ten pokazany dzisiaj, chyba nikt się nie spodziewał.

Samsung zaskakuje – tak dziwacznego dodatku do smartfona jeszcze nie widzieliśmy
REKLAMA
REKLAMA

Samsung dla swoich nowych, zaprezentowanych dzisiaj flagowców przewidział dość nietypowe akcesorium i nie, wbrew pogłoskom nie jest to żart - naprawdę zobaczyliśmy dziś etui z doczepianą, fizyczną klawiaturą.

Co prawda swoją urodą klawiatura ta przywodzi na myśl przedpotopowe modele Sony Ericssona i sam pomysł doczepienia fizycznej klawiatury do tak dużego smartfonu może się wydawać śmieszny, to jednak jeśli przyjrzeć się bliżej, może się okazać, że… ma to sporo sensu.

Seria Note zawsze była dedykowana profesjonalistom, ludziom, dla których telefon jest narzędziem pracy. Owszem, jest ona bardzo popularna wśród regularnych konsumentów, ale ci zazwyczaj nie korzystają z większości funkcji, które innym ludziom ułatwiają codzienną pracę w terenie.

W przypadku klawiatury do Note’a 5 ma być ona właśnie takim dodatkiem, który docenią osoby na co dzień intensywnie wykorzystujące smartfona jako narzędzie. Pisanie na fizycznych klawiszach to znaczące ułatwienie, szczególnie gdy wystukujemy na nich wiele słów. Dawid Kosiński, który już miał możliwość przetestowania klawiatury mówi, że w praktyce pisał na niej szybciej, niż z użyciem SwiftKey, głównie za sprawą dobrze odczuwalnego skoku klawiszy, co samo przez się jest dobrym wyznacznikiem użyteczności tego produktu.

SAMSUNG CSC
SAMSUNG CSC

Po podłączeniu interfejs ekranu dostosuje swój rozmiar, a po zakończeniu pracy możemy klawiaturę przyczepić do plecków urządzenia. Nawet jeśli zdecydujemy się jednak pozostawić etui na dłuższy czas, to pozostała przestrzeń wyświetlacza spokojnie wystarczy do komfortowego przeglądania treści

Czy wielu ludzi skorzysta z tego dodatku? Szczerze mówiąc - nie sądzę. Tym bardziej, że zapewne przyjdzie nam za niego zapłacić stosowną liczbę złotych monet, choć oficjalnej ceny jeszcze nie znamy. Ale jestem więcej niż pewien, że znajdzie się garstka zapaleńców, dla których to akcesorium będzie ósmym cudem świata.

Sam bym się skusił, gdybym kiedykolwiek miał w planach zakup Note’a 5 (stety czy niestety - takich planów nie mam). Bardzo często zdarza mi się na smartfonie pisać dłuższe teksty, czasem nawet i całe artykuły, jeżeli zachodzi taka potrzeba, więc doceniłbym możliwość podpięcia fizycznej klawiatury w tych szczególnych momentach. Nie jest to jednak dodatek, dla którego zmieniłbym swoje smartfonowe preferencje.

Mimo wszystko, zanim pośmiejemy się z Samsunga, że pokazał gadżet zmieniający nowego, pięknego Galaxy Note 5 w relikt przypominający dawne palmtopy, warto pomyśleć, że gdzieś tam znajdzie się garstka ludzi, którzy czekali na taki produkt.

Nawet jeśli jest to… bardzo niewielka garstka.

REKLAMA

Czytaj również:

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA