Gwiezdni drapieżnicy w akcji. Jedna na cztery gwiazdy pożarła swoją planetę
To może być prawdziwe zaskoczenie. Najnowsze badania wskazują, że co najmniej 25 proc. gwiazd podobnych do Słońca w toku swojej ewolucji pochłonęło jedną z krążących wokół nich planet. Trochę przerażające.
Układ Słoneczny jest wyjątkowy. Głównie dlatego, że czegoś w nim brakuje
Trochę większa niż Ziemia, trochę mniejsza niż Uran. Takich planet we wszechświecie jest mnóstwo. Pytanie, dlaczego ani jednej nie ma w Układzie Słonecznym?
Planety będą poruszać się jak kulki flippera. Ten układ planetarny rozsypie się w drobny mak
Sto trzydzieści pięć lat świetlnych od Słońca znajduje się układ planetarny HR 8799. Jego sercem jest bardzo młoda gwiazda w wieku ok. 30-40 mln lat (dla porównania Słońce ma ponad 4,5 mld lat). Wokół niej natomiast krążą cztery planety o masie pięciokrotnie większej od masy Jowisza każda.
W umierających gwiazdach znaleźli związki organiczne. Miało ich tam nie być
W ostatnich momentach swojego życia, Słońce będące w stadium czerwonego olbrzyma, zacznie zrzucać z siebie zewnętrzne warstwy, odsłaniając przy tym niezwykle gorące jądro. Pozostałość po gwieździe stanie się białym karłem, natomiast odrzucone powłoki utworzą jasną, aczkolwiek krótkotrwałą mgławicę planetarną.
Naukowcy odkrywają nietypową gazową planetę. Nie wiadomo, skąd się wzięła tak daleko od swojej gwiazdy
Odkrycia planet pozasłonecznych u progu trzeciego dziesięciolecia XXI wieku należą niemal do codzienności, jednak wciąż pojawiają się nowe globy, których rozmiary, położenie czy ewolucja wymykają się naszej obecnej wiedzy.
Wokół czerwonych karłów krążą gorące egzoplanety. Część z nich jednak może być wyposażona w klimatyzację
Od ponad 25 lat astronomowie odkrywają nowe planety pozasłoneczne. Wiele z nich krąży wokół czerwonych karłów, czyli najpowszechniej występujących gwiazd w naszej galaktyce. Bardzo często takie planety krążą niezwykle blisko swoich gwiazd, przez co nie ma na nich warunków sprzyjających powstaniu życia. Jest jednak jedna możliwość…
Ziemia skończy w atmosferze białego karła. Astronomowie odkryli szczątki innych planet skalistych
To się może w głowie nie mieścić, ale wydaje się, że astronomowie odkryli właśnie w atmosferach czterech białych karłów szczątki planet skalistych, które kiedyś wokół nich krążyły.
Gdyby były tam planety, mieszkańcy widzieliby 6 słońc w różnych rozmiarach. Naukowcy odkryli prawdziwą perełkę
TESS, następca kosmicznego teleskopu Kepler, od początku swojej pracy w 2018 r. dokonał już wielu odkryć, ale to, co udało mu się dostrzec teraz bije poprzednie odkrycia na głowę. I co ciekawe nie jest to kolejna planeta pozasłoneczna, choć właśnie do ich badania został stworzony.
Na 3 okrążenia ostatniej planety, przedostatnia wykonuje 4. Odkryto nietypowy układ planetarny
Dwieście lat świetlnych od Ziemi znajduje gwiazda TOI-178. Jakiś czas temu w jej otoczeniu naukowcy odkryli dwie planety, które zdawały się krążyć po jednej i tej samej orbicie. Naukowcy postanowili się jej zatem dokładniej przyjrzeć.