Poszukiwanie życia pozaziemskiego nie jest łatwe. Próbujemy skontaktować się z kosmitami, ale ci milczą
Skoro z ogromu kosmosu wynika że powinny w nim być inne cywilizacje, dlaczego Kosmos milczy? W samej Drodze Mlecznej jest około 400 miliardów gwiazd, a w obserwowalnym Wszechświecie około 300 tryliardów. Nawet jeśli inteligentne życie pojawia się na znikomym procencie planet, wciąż powinno istnieć mnóstwo cywilizacji innych niż ziemska
Szukaliśmy obcych cywilizacji nie tam, gdzie trzeba. Naukowcy mają pomysł na rozwiązanie paradoksu Fermiego
W 1950 r. Enrico Fermi zwrócił uwagę na pewną sprzeczność: z jednej strony wszystko wskazuje na to, że we wszechświecie istnieje mrowie różnych cywilizacji, z drugiej nie udało nam się dotąd znaleźć żadnych śladów jakiegokolwiek życia poza Ziemią. Być może naukowcy właśnie znaleźli wyjaśnienie tego pozornego paradoksu.
Historia rodem z X-Files. Pentagon przyznaje się do badań nad UFO
22 miliony dolarów. Tyle wynosił roczny budżet amerykańskiego Zaawansowanego programu identyfikacji zaawansowanych zagrożeń powietrznych, w ramach którego przedstawiciele Pentagonu zajmowali się poszukiwaniem UFO.
Pewien bogaty Rosjanin, Juri Milner – ten sam, o którym pisałem w „Newsweeku” 5 lat temu w zupełnie innym kontekście – wyłożył 100 mln dol. na poszukiwanie życia pozaziemskiego. Większość komentatorów przyklaskuje temu śmiałemu prywatnemu przedsięwzięciu. Mnie się jednak wydaje, że Milner nie odrobił pracy domowej.