Dzięki Taco Hemingwayu. Za pocztówkę z normalności
Pocztówka z WWA, lato ’19 od popularnego Taco Hemingwaya jest już do przesłuchania za darmo. Nie trzeba nawet płacić za jakiś abonament do usług muzycznych. I nadal nie mogę się nacieszyć, że branża muzyczna zaczyna funkcjonować na normalnych zasadach.
Będzie mi szczerze brakować polskiej przaśności Showmaksa
– Już nie żyjesz – główny bohater Ślepnąc od świateł wypowiada swoją kwestię mechanicznym, pozbawionym emocji głosem, a ja tylko przewracam oczami. Neonowa, wymuskana Warszawa w wizji Żulczyka to nie jest miejsce dla mnie. O wiele lepiej mi na polskiej prowincji, gdzie Kapitan Bomba walczy z kosmitami, pół mieszkania zajebane wędkami*, a Smarzowski wali wódę z Vegą.
Maile rozsyłane do użytkowników GG (Gadu-Gadu) obudziły w nas, starych dziadkach, nieco wspomnień. Dlatego przywołujemy najfajniejsze usługi, z których kiedyś korzystaliśmy, bez których nie wyobrażaliśmy sobie życia w Sieci, a teraz już ich nie ma, albo w ogóle nikt z nich nie korzysta lub o nich się nie mówi.
W czasach, gdy powszechnego dostępu do Internetu nie było, piractwo kwitło na pchlich targach, rogach ulic i od domu do domu, napędzane marketingiem szeptanym. Podobnie piractwo internetowe nie istniałoby bez odpowiedniej infrastruktury. Im większy jednak kolos łamiący prawo, z tym większym hukiem upada, gdy przychodzi kres jego działalności.
Napster to pierwszy hit piractwa i internetu jaki znamy dziś. Program ten można uznać za ojca chrzestnego cyfrowej rewolucji muzycznej – nie patrząc na skutki prawne muzyka zagościła na naszych komputerach. Dzięki takim projektom cyfrowa muzyka rozwinęła się szybciej i pomogła w zdobywaniu popularności przebojom takim jak iPody i iTunes.
W poniedziałek 28 marca 2011 r. tygodnik ?Newsweek Polska? (numer 13/11) opublikował mój tekst pt. ?Skandalista Sean Parker?. Dziękuję Ewie Lalik za pomoc przy jego przygotowaniu. Oto jego treść.
Stworzył Napstera. Teraz chce kupić? Warner Music Group - o Seanie Parkerze w "Newsweeku"
W najnowszym wydaniu tygodnika „Newsweek Polska” (13/11) znajdziecie mój tekst pod tytułem „Skandalista Sean Parker„, w którym o? skandaliście Seanie Parkerze – tym od Napstera i wczesnego Facebooka. Z tego tekstu jestem wyjątkowo zadowolony, bo to taki „lajfstajl” bardziej niż „biznes”, do którego przyzwyczaiłem Czytelników „Newsweeka”. Na Spider’s Web tekst opublikuję w najbliższą niedzielę, tj. 3 kwietnia. Niecierpliwych wysyłam do kiosku, po e-wydanie albo do zakupu wewnątrz aplikacji Newsweeka na iPadzie.