Forum dla programistów płonie. Masowo usuwają swoje wpisy, żeby nie ukradła ich AI
Forum Stack Overflow w ciągu nieco ponad roku zmieniło swoje podejście do generatywnej AI. Zmieniło na tyle, że decyzje podjęte przez dyrektora generalnego firmy – ponownie – doprowadziły do buntu na największym w internecie forum dla programistów.
Gdyby Kopernik miał internet, nazywalibyście go trollem
Uruchomcie trochę fantazję. Wyobraźcie sobie, że w czasach Mikołaja Kopernika funkcjonuje Internet. Zygmunt Stary, niech straci, szarpnął się, położył te kable (także do Prus jako inwestycję w dobre stosunki w przyszłości), zamiast infolinii kursuje goniec między Krakowem, a resztą kraju (a i tak działa to sprawniej niż w Orange), na miedź przetopiono pół skarbca, dzieci jednak nie głodują, bo wszędzie na dziedzińcu rosło pełno szczawiu.
Kawałek Onetu w Twoim serwisie - nowa forma zarabiania
Na początku pomyślałem, że z rozwiązania skorzystałyby tylko dzieciaki i (delikatnie mówiąc) wariaci. Potem jednak pojawiło się słowo klucz, które otwiera wszystkie serca na całym świecie: pieniądze.
Sugester - komunikacja klienta z firmą nie musi być drogą przez mękę
Na pewno niejeden webmaster stworzył kiedyś serwis internetowy, z nieskrywaną dumą umieścił go w sieci, by później z równie nieskrywanym przerażeniem czytać bolesne uwagi i narzekania odwiedzających go osób. O ile w przypadku drobnych serwisów niekomercyjnych takie sytuacje mogą się zdarzać, to w przypadku gdy strona internetowa ma zarabiać pieniądze już nie. Aby lepiej poznać „głos ludu” powstała usługa Sugester. Jak sobie radzi z tym zadaniem?
Nasz forumowy kolega, w komentarzach pod jednym ze swych wpisów wyraził zdanie, że dobry tekst traktujący o technologii starzeje się bardzo powoli, o ile tylko nie jest krótką notą czysto informacyjną. Przy tej okazji przypomniałem sobie na nowo o książce, na którą trafiłem kiedyś zupełnie przypadkowo, a która zdaje się wspierać tę opinię i to wspierać w bardzo dobrym stylu. W dzisiejszym odcinku: lektura na niedzielę.
jQuery cd., czyli co tam w JavaScriptowej grze na Androida piszczy.
Jeśli jesteś legendą formatu Kamila Brzezińskiego, gwiazdą front-endu, pracujesz dla Microsoftu czy Google:) nie znajdziesz tu nic ciekawego.Jeśli jesteś „miszczem świata i okolic” w programowaniu , lubisz sie kłócić bez sensu, jesteś znanym forumowym „optymalizatorem kodu”, lubisz dywagować w nieskończoność ile diabłów mieści się na końcu szpilki czyli o oddzieleniu html od stylów i kodu JavaScript lub pisać teksty w stylu ” ten kod to syf”, „nadaje się na zaliczenie w gimnazjum” i inne tego typu głupoty, jesteś notorycznie sfrustrowany lub właśnie pokłóciłeś się z żoną , zdecydowanie nie czytaj dalej! Zawróć! Odpuść sobie i innym.Jeśli jesteś niedzielnym programistą, lubisz Androida, języki webowe i ojca Rydz.. (żartowałem:), chciałbyś w miłej atmosferze wymienić konstruktywne uwagi i zrobić lub nauczyć sie czegoś dobrego to ten artykuł jest dla Ciebie:)A więc do dzieła.Artykuł ten jest ciągiem dalszych opowieści z mchu i paproci o jakże ponętnej bibliotece JavaScript, czyli ucieleśnionym pięknie znanym jako jQuery pozostającej w związku małżeńskim z rogatym bożkiem, któremu pokątnie cześć oddawał sam Steve, znanym jako HTML (5), czyli czymś co zdaniem wielkich i jeszcze większych, jest przyszłością mobilnego programowania.Przechodząc do rzeczy, po wniesieniu drzewa do lasu, czyli napisaniu nikomu niepotrzebnej aplikacji mobilnej do SpidersWeb na Androida (co tam Panie w wersji na iOS? hehe;), nadszedł czas na zrobienie czegoś, jak napisałem powyżej, konstruktywnego i pozytywnego.Padło na edukacyjną grę do nauki języka angielskiego, której idea streszcza się w tym video:db.tt/NZfrp7jBNie skupiałem się na opisie intro, jest ono łatwe do napisania co jest oczywiste i mało ciekawe od strony programistycznej, poniżej staram się objaśnić jak została przekuta w to co najfajniejsze dla każdego programisty, czyli sam kod, owa idea jednej z plansz gry.Do następnego (być może) razu:)