Wyższy niż Pałac Kultury i bardziej majestatyczny niż Stadion Narodowy. Gdyby z tego, co warszawiacy w ciągu zaledwie roku wyrzucają do kosza, stworzyć budynek, mielibyśmy w stolicy wreszcie naprawdę imponujący wieżowiec.
Dzbany roku: Coca-cola wysyła ludziom puste butelki, tylko po to, żeby wyrzucili je do śmieci
Wszyscy doskonale pamiętamy marketingowe wpadki Żytniej, Tigera czy zamierzone, kretyńskie działania Devil Energy. Dziś do tego grona marketingowych niewypałów dołącza Coca-Cola i to z przytupem, jakiego nikt się nie spodziewał.
O tym jak Przemek Pająk i marketingowcy tradycyjnie już ukradli mi Święta
Uwielbiałem Święta Bożego Narodzenia, nigdy nie przeszkadzały mi dekoracje świąteczne rozłożone w sklepach od listopada, reklamy Coca-Coli to dla mnie integralny element otoczenia, zaś „Coraz bliżej Święta” plasuje się na podium ulubionych kolęd.
Nie ma czegoś takiego jak dobra korporacja. Jednocześnie z tego twierdzenia wynika, że nie ma też złych korporacji. Trochę pomieszało nam się w głowach, bo karmieni jesteśmy chęcią posiadania, identyfikowania i wyrażania siebie przez to, co posiadamy i używamy. Korporacja to jednak twór bez duszy. Dawne google’owskie “Don’t be evil” było tylko sloganem.
Chcesz wiedzieć, jak robi się projekty z Coca-Colą? Oktawave już to wie
Tym sukcesem bez wątpienia jest ostatnia akcja marketingowa Coca-Coli i LIDL-a. Co ma ona wspólnego z polską firmą? Okazuje się, że całkiem sporo. Po pierwsze, cała kampania z okazji dopiero zakończonych Mistrzostw Świata w Brazylii, która była realizowana na terenie ośmiu europejskich krajów (Austria, Chorwacja, Cypr, Grecja, Republika Irlandii, Irlandia Północna, Słowenia i Szwajcaria) została przygotowana przez agencję K2.
John Sculley najprawdopodobniej przejdzie do historii jako ten, który doprowadził do wyrzucenia Steve’a Jobsa z Apple’a. To niesprawiedliwa ocena. Ten człowiek stoi bowiem za jednym z największych sukcesów marketingowych w historii ludzkości. Był szefem koncernu Pepsi wtedy, gdy wkraczała ona w erę tzw. Wojny o Colę, która doprowadziła do spektakularnego wzrostu popularności Pepsi, przy znacznym spadku popularności Coca-Coli.