Kosmos

Po raz pierwszy od pięciu miesięcy statek kosmiczny NASA Voyager 1 przesyła użyteczne dane. 47-letnia sonda powróciła do żywych dzięki niezwykłej inwencji i pomysłowości inżynierów oraz programistów z NASA.

Satelita Intuition-1, opracowany przez polską firmę KP Labs, przesłał na Ziemię pierwsze zdjęcie przetworzone na orbicie przez sztuczną inteligencję.

Martwy rosyjski satelita szpiegowski i należąca do NASA sonda meteorologiczna niemal zderzyły się podczas niebezpiecznie bliskiej mijanki na orbicie. Gdyby tak się stało, nad naszymi głowami powstałoby kosmiczne gruzowisko.

Pilnie potrzebne materiały ratunkowe lub zapasy medyczne będą mogły dotrzeć do dowolnego miejsca na Ziemi w ciągu zaledwie 90 minut. Scenariusz ten staje się rzeczywistością dzięki Sierra Space Ghost, nowemu statkowi kosmicznemu, który właśnie wszedł w fazę testów.

Szukamy obcych, powinniśmy więc rozglądać się za kolorem fioletowym lub purpurowym. Planeta w takim kolorze może posiadać na swojej powierzchni żywe organizmy.

Nocne niebo rozświetlone tysiącami gwiazd- niestety, ten piękny obraz coraz częściej zakłócają sztuczne obiekty. Martwe satelity i inne kosmiczne śmieci. Choć wydają się odległe i nieszkodliwe, ich nagromadzenie na orbicie Ziemi może mieć katastrofalne skutki. Jedną z nich jest potencjalne zaburzenie ziemskiego pola magnetycznego, chroniącego nas przed szkodliwym promieniowaniem kosmicznym.

Uwaga miłośnicy podróży kosmicznych. NASA potwierdziła wysłanie wiropłata Dragonfly na bogaty w substancje organiczne księżyc Saturna, Tytan.

Z Międzynarodowej Stacji Kosmicznej (ISS) zrzucono paletę cargo z zużytymi bateriami. Większość elementów miało spłonąć w atmosferze, ale jeden kawałek, metalowa podpora o wadze około 1 kilograma, przetrwał i spadł na dom w Naples. Na szczęście nikomu nic się nie stało, ale incydent ten rzuca światło na poważny problem kosmicznych śmieci.

Wyobraź sobie statek kosmiczny wielkości wieżowca, majestatycznie szybujący przez bezkres kosmosu. Jego serce stanowi gigantyczna kula zamarzniętego deuteru, a wokół niej rozciąga się cylindryczny moduł mieszkalny i potężne silniki rakietowe. To właśnie Enzmann Starship, wizjonerski projekt dr Roberta Enzmanna, który do dziś rozpala wyobraźnię miłośników kosmicznych podbojów.

Astronomowie donoszą o niezwykłym odkryciu - w naszej galaktyce czai się najcięższa gwiazdowa czarna dziura odkryta do tej pory w Drodze Mlecznej. Potężny pochłaniacz materii, o masie 33 razy większej od Słońca, skrywa się w układzie podwójnym z gwiazdą i rzuca nowe światło na ewolucję czarnych dziur.

Korzystając z instrumentu Dark Energy Spectroscopic Instrument (DESI) astronomowie opracowali zdumiewającą mapę 3D Wszechświata, która jest najdokładniejszą mapą w historii. Ta kosmiczna mozaika odsłania miliony galaktyk rozciągających się na przestrzeni miliardów lat świetlnych i oferuje bezprecedensowy wgląd w strukturę oraz ewolucję kosmosu.

Naukowcy z Harvardu poczynili imponujący krok w dziedzinie materiałów, opracowując programowalny metafluid. Ten wyjątkowy materiał łączy w sobie cechy płynu i ciała stałego, a jego właściwości, takie jak sprężystość i optyka, można dowolnie modyfikować. Oznacza to, że metafluid może naśladować zachowanie różnych materiałów, od miękkiej gumy po twarde szkło, a nawet przybierać zupełnie nowe, niespotykane w naturze właściwości.

Europejska Agencja Kosmiczna postanowiła sama zrobić sobie całkowite zaćmienie Słońce. I to nie takie trwające cztery minuty, ale godziny. Agencja użyje do tego dwóch sond kosmicznych.

Sześć lat temu Elon Musk wysłał w kosmos Teslę Roadster. Samochód, z manekinem w skafandrze za kierownicą, stał się symbolem ludzkiej ambicji i technologicznego zaawansowania. Dziś, Roadster mknie przez kosmos z prędkością ponad 37 000 km/h, a jego trasa nieoczekiwanie zbliża się do Ziemi.

Międzynarodowa grupa naukowców z programu LIGO-Virgo-KAGRA ogłosiła ekscytujące odkrycie: analizę sygnału fal grawitacyjnych, pochodzącego z nieznanego dotąd źródła. To niezwykłe wydarzenie otwiera nowe okno na Wszechświat i niesie ze sobą ogromny potencjał naukowy. Mają w tym udział także badacze z Polski.

Trudno się z nimi nie zgodzić – 24 godziny to stanowczo za mało. Niby doba nie jest z gumy, ale władze norweskiego miasteczka Vadso liczą, że uda się ją rozciągnąć.

Miliony oczu zwróciły się ku niebu, by być świadkiem jednego z najbardziej spektakularnych widowisk natury – całkowitego zaćmienia Słońca. To zjawisko, które zdarza się raz na wiele lat, tym razem zgromadziło tłumy entuzjastów astronomii, podróżników i ciekawskich obserwatorów w Ameryce Północnej. Tylko nieliczni mieli okazję podziwiać potęgę natury z perspektywy orbity. Dzięki technologii i my możemy zobaczyć, jak wygląda zaćmienie Słońca z kosmosu.

Peter Higgs, gigant nauki, jedna z najważniejszych osób w fizyce, zmarł po krótkiej chorobie w domu w Edynburgu 8 kwietnia 2024 r. w wieku 94 lat. Zawdzięczamy mu niezwykłe odkrycia, które na zawsze zmieniły nasze zrozumienie otaczającej nas rzeczywistości.

Ameryka Północna stanie się świadkiem niezwykłego pokazu. Dojdzie do całkowitego zaćmienia Słońca. Pas zaćmienia przebiega przez gęsto zaludnione obszary USA. To zjawisko, które zachwyca i intryguje od wieków, jest nie tylko pięknym spektaklem na niebie, ale również okazją do naukowych obserwacji.

Miłośnicy kosmosu szykujcie się na ucztę. Naukowcy ze SLAC National Accelerator Laboratory właśnie ogłosili ukończenie budowy LSST - cyfrowego giganta, który zrewolucjonizuje nasze spojrzenie na Wszechświat. Ta imponująca kamera, o rozdzielczości 3,2 gigapiksela, jest niczym potężne oko, które uchwyci obrazy nocnego nieba z niespotykaną dotąd szczegółowością.