Chcą uchronić Polskę przed blackoutem. Powstaje specjalny pakiet
Inwestycje mają sprawić, że w Polsce nie dojdzie do podobnego paraliżu, który miał miejsce kilka miesięcy temu w Hiszpanii – deklaruje premier Donald Tusk.
"Polska powinna być bezpieczna od tego typu dramatycznych zdarzeń" – powiedział szef rządu, ogłaszając nową ogromną inwestycję. W ciągu najbliższych dziesięciu lat powstanie 5 tys. km nowych linii najwyższych napięć.
Jak podkreślił Donald Tusk, dzięki środkom z KPO w ramach Funduszu Wsparcia Energetyki udzielono już ponad 50 mld zł pożyczek na inwestycje w sieci elektroenergetyczne. Teraz dojdzie do tego 10,8 mld pożyczki, której Bank Gospodarstwa Krajowego udzielił spółce Polskie Sieci Elektroenergetyczne.
Dzisiaj mówimy o pożyczce 10 miliardów złotych. Beneficjentami tych kredytów były i Tauron, i Enea, i PGE. Dzisiaj to są Polskie Sieci Elektroenergetyczne. I to będzie pracowało, to już pracuje, na rzecz na końcu też tańszej energii dla każdego odbiorcy niż byłaby bez tych inwestycji – mówi cytowany przez PAP premier.
Zdaniem Donalda Tuska inwestycje w sieci to istotny element tzw. pakietu antyblackoutowego
Dzięki temu "Polska powinna być bezpieczna od tego typu dramatycznych zdarzeń".
Premier nawiązywał do wydarzeń z końcówki kwietnia, kiedy to Półwysep Iberyjski został sparaliżowany. Niedawno Hiszpanie ujawnili, co stało za ogromną awarią, która doprowadziła do blackoutu.
Według raportu operator sieci przesyłowej RED Eléctrica de España (REE) błędnie oszacował zapotrzebowanie na moc w dniu awarii. Co gorsza, nie uruchomił wystarczającej liczby elektrowni cieplnych w godzinach szczytu, gdy gwałtowny skok napięcia wywołał reakcję łańcuchową.
Szefowa Ministerstwa Klimatu i Środowiska Paulina Hennig-Kloska podkreśliła, że przebudowa systemu jest niezbędna z punktu widzenia OZE
Bez inwestycji w sieci najwyższych napięć, jak i tych podłączających prąd do domów, nie będzie możliwe "zwiększanie efektywności podłączania źródeł OZE do sieci, a na koniec podłączenie energetyki jądrowej".
- Polski system musi się dopasować do nowych wyzwań, do nowego schematu, który będzie bardziej rozproszony, musi wobec tego stabilnie pracować. I oto właśnie inwestujemy rekordowe w historii polskiej energetyki środki - podkreśliła Hennig-Kloska.
Przeczytaj także:
