Apple sprzedawał badziewie za mnóstwo pieniędzy. Klienci zaczęli je masowo zwracać

FineWoven, bo tak został nazwany przez Apple'a, miał być tak samo odporny na wszystkie przeciwności losu co skóra. Problem w tym, że nie jest. Klienci już po kilku miesiącach zauważyli, że FineWoven jest bardzo problematyczny. I co Apple może zrobić z takim felerem?

Według plotek, Apple wstrzymał produkcję akcesoriów z materiałem FineWoven z powodu ich słabej wytrzymałości. Informację tę podał znany i wiarygodny leaker Apple o pseudonimie Kosutami. FineWoven miało być bardziej przyjaznym dla środowiska zamiennikiem akcesoriów skórzanych. Apple opisywał ten materiał jako „luksusowy i wykonany z trwałej mikrotkaniny” z materiałów pochodzących z recyklingu.

Jednak użytkownicy narzekali, że FineWoven wygląda tanio, łatwo się mechaci, plamy są bardziej widoczne, a materiał szybko się zużywa. Nawet na liście produktów z FineWoven na Amazonie w m.in. Stanach Zjednoczonych, widnieje ostrzeżenie o częstych zwrotach produktu.

Przeczytaj więcej o udanych urządzeniach i akcesoriach:

Klientom nie podobała się nie tylko jakość czy wytrzymałość akcesoriów, ale również ich cena. Oficjalne ceny produktów z FineWoven, prosto ze sklepu Apple'a, potrafią zwalić z nóg:

Biorąc pod uwagę negatywne doświadczenia użytkowników i historię trafnych przecieków Kosutamiego, wygląda na to, że Apple może szukać nowej alternatywy dla akcesoriów premium wykonanych z materiałów innych niż skóra. Sam pomysł nie był zły, wszak nawet Piotr podczas swoich pierwszych wrażeń opisywał FineWoven jako przyjemny w dotyku.

Problem polega na tym, że wytrzymałość nieskórzanego materiału pozostawia wiele do życzenia. I jak widać, na tyle, że Apple może rozważać prezentację czegoś nowego w przyszłości. Być może podczas premiery iPhone'ów 16 poznamy "kolejny nowy materiał"?