Koniec z laptopami dla uczniów. Co ze sprzętami, które już zostały wręczone?
Ministerstwo Cyfryzacji potwierdziło koniec programu „Laptop dla ucznia” i zapowiedziało powstanie nowego: „Cyfrowy uczeń”. Co jednak z urządzeniami, które trafiły już do młodzieży?
Minister cyfryzacji Krzysztof Gawkowski nie tylko zawiesił program "Laptop dla ucznia", ale też zawiadomił Prokuraturę Okręgową w Warszawie o możliwości popełnienia przestępstwa przy przetargu dotyczącym zakupu sprzętu.
Program "Laptop dla ucznia" był nieprzygotowany, źle zarządzony, nie miał wsparcia, jeżeli chodzi o pieniądze z Unii Europejskiej. Przetargi, które były realizowane, były zarządzone w sposób nieumiejętny, a samo rozdawanie laptopów budzi wielkie kontrowersje
– ocenił minister.
Aktualny szef resortu dodał, że „mogło dojść do sytuacji korupcyjnych”. Do tych oskarżeń odniósł się na Twitterze były minister cyfryzacji Janusz Cieszyński:
Prawny spór może zmartwić rodziców uczniów, którzy zostali objęci programem „Laptop dla ucznia”. Tym bardziej że już wcześniej sporo wątpliwości budziły zapisy, wedle których „laptopy przynajmniej przez jakiś czas nie są na własność ucznia i rodziców”. W takim razie, przy wygaśnięciu programu, można zrozumieć obawę związaną ze scenariuszem, w którym trzeba byłoby je zwrócić.
Tym bardziej że zwracano uwagę nie tylko na kwestie finansowania, ale też brak odpowiedniej ochrony uczniów. „Laptopy były niezabezpieczone przed niewłaściwym użyciem, narażały dzieci na cyberzagrożenia”- mówiła Barbara Nowacka podczas konferencji prasowej.
O to, czy sprzęty pozostaną w domach, spytał ministerstwo cyfryzacji dziennik „Fakt”. Monika Dębkowska, rzeczniczka resortu, potwierdziła, że uczniowie, którzy otrzymali już laptopy, nie będą musieli ich zwracać.
Co ciekawe nie wszystkie sprzęty trafiły do uczniów. 10 tys. laptopów wróciło do magazynów. I nie wiadomo, co z nimi zrobić, bo ustawa określająca sposób dystrybucji laptopów nie pozwala na ich oddanie tam, gdzie są potrzebne.
„Cyfrowy uczeń” zamiast „Laptopa dla ucznia”. Co się zmieni?
W rozmowie z „Faktem” rzeczniczka przekazała, że program „żadnego dziecka, które liczyło na sprzęt od państwa, nie pozostawi z tyłu”. Nie wiadomo jednak, jaki sprzęt ma zostać przekazany – rodzaj (laptop jak wcześniej czy może tablet bądź telefon?), oprogramowanie czy zabezpieczenia są przedmiotem analizy oraz „dyskusji z partnerami społecznymi i rodzicami”.
Wcześniej przekazano, że nowy rząd chce „uzdrowienia” programu, dlatego „Laptop dla ucznia” w dotychczasowej formule nie mógł być kontynuowany.
Więcej o technologii w szkołach piszemy na Spider's Web:
A co z programem „Laptop dla nauczyciela”?
Zapytała o to redakcja pisma Głos Nauczycielski. W odpowiedzi Ministerstwo Cyfryzacji przekazało, że program jest niezagrożony i "będzie kontynuowany w dotychczasowej formule zgodnie z rekomendacjami Ministerstwa Edukacji i Nauki". Według danych do 24 lutego 2024 r. w ramach programu "Laptop dla Nauczyciela" przedsiębiorcom wypłacono dotychczas 109 103 973,47 zł.
