Ogromna baza armii amerykańskiej w Polsce. Tu Abramsy będą czekały na sygnał
Niezwykły kompleks otwarto w Polsce. W specjalnych magazynach przechowywane będą czołgi i ciężki sprzęt armii USA. Odpowiednia wilgotność i temperatura zapewniają, że pancerna pięść naszego sojusznika będzie w każdej chwili gotowa do użycia. To największa taka inwestycja NATO od dziesięcioleci.
W Polsce, w Powidzu otwarto Kompleks Długoterminowego Przechowywania i Konserwacji Sprzętu NATO. Co kryje się za tą długą nazwą? To nic innego jak gigantyczny magazyn, w którym przechowywane są czołgi, wozy opancerzone czy artyleria. Chodzi o to, by w razie wybuchu wojny nie transportować do naszego kraju ciężkiego sprzętu, co wymagałoby utworzenia konwoju morskiego i wielu tygodni czekania. Zamiast tego sprzęt czeka w magazynach na żołnierzy, których można przerzucić do naszego kraju w ciągu godzin.
Powstały kompleks umożliwia szybkie i sprawne przyjęcie sił naszego sojusznika, skracając czas pełnego wyposażenia jednostek bojowych w sprzęt z półtora miesiąca (w przypadku sprzętu przerzucanego z USA) do zaledwie kilku dni. Żołnierze przylatują z USA, wsiadają w czołgi i są gotowi do walki. Wymaga to jednak, by sprzęt był przechowywany w perfekcyjnym stanie, doglądany i gotowy w każdej chwili do użycia. W takich składach czołgi mogą być przechowywane przez dziesiątki lat.
Magazyny takie armia USA tworzyła dawniej między innymi w Norwegii Niemczech. Na ich powstanie pozwolić może sobie tylko supermocarstwo dysponujące ogromnymi nadwyżkami uzbrojenia, które mogą czekać zakonserwowane w składach.
Magazyn taki nazywa się po angielsku Long Term Equipment Storage and Maintenance Complex czyli LTESM-C.
Kompleks utworzony w Polsce jest największym pojedynczym projektem infrastrukturalnym finansowanym przez NATO i USA w ostatnich 30 latach. We wchodzących w jego skład magazynach przechowywanych będzie kilka tysięcy egzemplarzy sprzętu i wyposażenia wojskowego m.in. czołgi M1 Abrams, bojowe wozy piechoty M2 Bradley, artyleria w tym działa M109 i M777, wozy zabezpieczenia technicznego oraz mosty samobieżne.
LTESM-C to ponad 60 tys. m2 powierzchni magazynowej z kontrolowanym poziomem wilgotności i temperatury zapewniających najlepsze możliwe warunki do przechowywania nie tylko sprzętu, ale również materiałów niezbędnych do jego natychmiastowej eksploatacji i utrzymania. Kompleks składa się z hal magazynowych, warsztatów konserwacyjnych i innych obiektów służących do utrzymania sprzętu w dobrym stanie technicznym.
Kompleks LTESM-C uzupełni powstający - również w Powidzu - amunicyjny kompleks magazynowy MSA (Munition Storage Area).Obydwie inwestycje są częścią realizowanego właśnie planu rozbudowy infrastruktury w Powidzu – jest to efekt z podpisanej w 2020 r. dwustronnej polsko-amerykańskiej umowy o wzmocnionej współpracy obronnej - EDCA (Enhanced Defense Cooperation Agreement).
Możliwość składowania sprzętu wojskowego w tej bazie znacząco skróci czas reakcji sił USA, reakcji wzmacniającej bezpieczeństwo Polski i całej wschodniej flanki NATO
- powiedział minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak.
