Zrób sobie własny widżet na Pulpit. Microsoft udostępni proste narzędzie

Pojawiła się nowa, testowa wersja przeglądarki Edge, która znacząco rozbudowuje funkcje paska bocznego. Z relatywnie mało ciekawego gadżetu na Pulpit przeobraził się on w bardzo użyteczne narzędzie do tworzenia widżetów.

Czytaj też:

Widżety Microsoftu na dziś dostępne są w Windowsie 11 oraz w ograniczonej formie w ramach funkcji Wiadomości i zainteresowania w Windowsie 10. Zapewniają one wygodny podgląd potencjalnie ciekawych dla użytkownika informacji z jego usług Microsoftu. W tym prognozę pogody i newsy ze świata z Microsoft Start, wpisy kalendarza z Outlooka czy podgląd lokalizacji dziecka w ramach usługi Bezpieczeństwo rodzinne.

Widżety te mogą być użyteczne tylko dla użytkowników usług Microsoftu, w szczególności zainteresowanych treściami z Microsoft Start. W niekreślonej przyszłości mechanizm z Windowsa 11 ma zostać otwarty na zewnętrznych deweloperów, nie wiemy jednak kiedy dokładnie to nastąpi. Jest jednak jeszcze jedna alternatywa.

Od długiego czasu w kanale testowym Canary dla desktopowej wersji przeglądarki Edge programiści Microsoftu bawią się pomysłem paska bocznego. Ma on pełnić funkcję dostępnego zawsze na pulpicie PC z Windowsem, macOS-em bądź Linuxem gadżetu, który po wywołaniu wyświetlać ma treści potrzebne użytkownikowi. Trzeba mieć zainstalowanego do tego celu Edge’a, ale nie musi on być ustawiony jako przeglądarka domyślna.

Wraz z nową wersją testową przeglądarki Microsoftu, ów pasek stał się dużo ciekawszy. Do tej pory był ograniczony do usług Microsoftu, co nie ciekawiło wszystkich. Teraz nie tylko ma kilka nowych trybów działania, a też pozwala w wygodny sposób dodać dowolną usługę webową.

Warto podkreślić, że to funkcja we wczesnej fazie testów i sposób jej działania może jeszcze ulec zmianie.

Po uruchomieniu w ustawieniach przeglądarki Edge, pasek boczny trafia na Pulpit w formie unoszącego się okienka. W domyślnej swojej konfiguracji wyświetla treści z Microsoft Start, zapewnia dostęp do wyszukiwarki Bing, poczty Outlook i LinkedIna.

Po kliknięciu w każdą z zakładek wyświetlana jest stosowna treść.

Spostrzegawczy czytelnicy na pewno zwrócili uwagę na logo Spider’s Web na powyższych zrzutach ekranowych. Do gadżetu Edge’a Canary można bowiem teraz podpinać dowolne aplikacje webowe. Wystarczy podać ich URL. Newsy ze Spider’s Web czy informacje z innych serwisów i usług można mieć od teraz zawsze pod ręką. I to na kilka sposobów.

Oprócz unoszącego się na Pulpicie widżetu, pasek można przypiąć do bocznej krawędzi pulpitu roboczego.

Można to też zrobić w trybie kompaktowym, gdzie dopiero po kliknięciu w daną ikonę pasek się rozwija.

I wreszcie można ukryć całość pod bąbelkiem, czyli w małej kulce przypiętej do boku Pulpitu na wzór Facebook Messengera. Dopo

Odrodzony Microsoft Edge – wykorzystujący technologię Chromium zamiast autorskiej – cieszy się rosnącym uznaniem i udziałami rynkowymi. Co prawda na macOS, Androidzie, iOS-ie i iPadOs-ie nie używa jej niemal nikt, tak rośnie jej popularność na Windowsie i, co ciekawe, na Linuksie. To w zależności od miesiąca pomiaru druga lub trzecia najpopularniejsza desktopowa przeglądarka na rynku. Stary Edge znajdował się na jego marginesie i służył głównie do pobrania pliku instalacyjnego Google Chrome.

Edge nie zdobywa jednak tak szybko użytkowników, jak Microsoft by sobie tego życzył. Mimo iż bazuje na Chromium i oferuje bardzo konkurencyjny i unikatowy zestaw funkcji, nadal przegrywa w rankingu popularności z Chrome’em, nawet na platformie, gdzie jest domyślną i eksponowaną przeglądarką. Narzędzie do tworzenia widżetów to świetny pomysł. Szczególnie, że nie jest sztucznie ograniczone na usługi Microsoftu. To również niezła strategia do zwrócenia uwagi użytkowników innych platform – którzy chcąc mieć łatwe narzędzie do tworzenia widżetów mogą przy okazji dać szansę Edge’owi. I być może nawet go polubić.