Huawei P50 i Huawei P50 Pro już oficjalnie. Chińczycy żegnają Androida i stawiają na aparat
Huawei nie poddaje się i prezentuje nowe smartfony. Chińczycy w modelach Huawei P50 i Huawei P50 Pro postawili na aparat fotograficzny.
Pochodzący z Państwa Środka producent był na dobrej drodze do tego, by stać się liderem rynku mobilnego, ale już nigdy się nie dowiemy, czy pokonałby Samsunga. Ban dla firmy z Chin na robienie interesów z przedsiębiorstwami ze Stanów Zjednoczonych pogrzebał jego nadzieje na podbój rynku mobilnego.
Mimo to Huawei nie poddaje się i cały czas powiększa swoją ofertę o sprzęty z najróżniejszych kategorii. Jego smartfony pozbawione usług Google’a też cały czas są w sprzedaży, a mowa tu nie tylko o urządzeniach z tej niższej półki cenowej, ale również o topowych produktach, takich jak zaprezentowane właśnie oficjalnie dwa nowe topowe modele.
Huawei P50 i Huawei P50 Pro już oficjalnie
Pierwsze z nowych urządzeń, czyli Huawei P50, wyposażono w 6,5-calowy wyświetlacz typu OLED odświeżany w 90 Hz, aczkolwiek dotyk próbkowany jest w nim w aż 300 Hz. Jego sercem jest układ Qualcomm Snapdragon 888 wykonany w 5-nanometrowym procesie technologicznym, który jest, co ciekawe, biorąc pod uwagę profil działalności firmy, pozbawiony modemu 5G. Zasila go akumulator o pojemności 4100 mAh ładowany z mocą 66 W.
Oprócz tego w obudowie Huawei P50 w podstawowej wersji znalazło się miejsce na 8 GB pamięci operacyjnej oraz 128 GB lub 256 GB przestrzeni dyskowej, którą można rozszerzyć za pomocą kart pamięci typu NM opracowanych przez Huaweia o kolejne 256 GB. Do tego dochodzi zapowiadający się świetnie aparat z trzech obiektywów sygnowany logo Leica: 50 Mpix (główny), 13 Mpix (ultraszerokokątny) i 12 Mpix (peryskopowy z 5x optycznym zoomem).
Różnice w specyfikacji Huawei P50 i Huawei P50 Pro.
Drugi z modeli, czyli Huawei's P50 Pro, ma zakrzywiony 6,6-calowy panel OLED z obsługą HDR-u o nietypowej rozdzielczości 2700 na 1225 pikseli, który odświeżany jest w 120 Hz. Dostępny będzie w dodatku w dwóch wersjach: jedna z procesorem Qualcomm Snapdragon 888 znanym z modelu Huawei P50, a druga z układem Kirin 9000. W przypadku tego modelu można. też liczyć na maksymalnie 512 GB przestrzeni na dane i nawet 12 GB RAM-u.
W obu przypadkach również nie ma co liczyć na 5G, a akumulator w Huawei P50 Pro również jest taki sam, jak w tańszym Huaweiu P50. Ogniwo ma pojemność 4360 mAh i da się je ładować przewodowo z mocą 66 W, ale w droższym telefonie dochodzi do tego ładowanie bezprzewodowe z mocą 50 W. Jego posiadacze będą mogli cieszyć się też lepszym aparatem składającym się z aż czterech obiektywów:
- 50 Mpix (główny);
- 40 Mpix (monochromatyczny);
- 64 Mpix (peryskopowy, 3,5-krotny optyczny zoom);
- 13 Mpix (ultraszerokokątny).
Oprócz tego oba telefony będą wyposażone w 13-megapikselową kamerkę do wideorozmów i selfie, głośniki stereo i czytnik linii papilarnych w ekranie. Huawei P50 oraz Huawei P50 Pro spełniają też normę IP68 oraz… w przeciwieństwie do nowych Honorów nie mają zainstalowanego oprogramowania od Google’a (i nie chodzi tutaj wyłącznie o Usługi Google Play).
Zamiast systemu Android, na nowe smartfony z linii Huawei P50 wgrano oprogramowanie opracowane przez chińską firmę, czyli Harmony OS 2.0.
Polskich cen nowych modeli jeszcze nie znamy i właściwie nie wiemy, czy i kiedy trafią do dystrybucji w naszym kraju. W macierzystych Chinach bazowy Huawei P50 został wyceniony na 4488 juanów, czyli ok. 2600 zł.
Huawei P50 Pro z procesorem Snapdragon 888 kosztuje dla porównania 5988 juanów, czyli ok. 3500 zł. Za model Huawei P50 Pro Special Edition z układem Kirin 9000 i dyskiem 512 GB trzeba zapłacić z kolei 8488 juanów, czyli niemal 5000 zł.
