stiga

STIGA AGS zmienia zasady gry w automatyzacji ogrodów. Te roboty koszące nie potrzebują już przewodów

STIGA AGS zmienia zasady gry w automatyzacji ogrodów. Te roboty koszące nie potrzebują już przewodów

Nie musisz już kopać w świeżym trawniku, żeby zainstalować robota koszącego, a potem męczyć się przy każdej zmianie pomysłu na ogród. Robota koszącego możesz teraz zainstalować w kilka minut i o nic się później nie martwić.
Roboty STIGA oparte na AGS w praktyce. Wyklikałem swój ogród w mniej niż 5 minut – tak, to takie proste

Roboty STIGA oparte na AGS w praktyce. Wyklikałem swój ogród w mniej niż 5 minut - tak, to takie proste

Konfiguracja robota koszącego jeszcze nigdy nie była taka łatwa. Teraz każdy może to zrobić sam, w kilka minut, czasem nawet… nie wstając prawie od komputera.
Koszenie w tym sezonie będzie tańsze i wygodniejsze. STIGA sypnęła nowościami
Tech
05.03.2024 17:46

Koszenie w tym sezonie będzie tańsze i wygodniejsze. STIGA sypnęła nowościami

Większy wybór, większe możliwości, a do tego brak dodatkowych opłat – w sam raz na nadchodzący start sezonu ogrodowego STIGA wprowadziła w swojej ofercie szereg nowości.
Wpuściłem Stiga do ogrodu. On kosił, ja zajmowałem się swoimi sprawami

Wpuściłem Stiga do ogrodu. On kosił, ja zajmowałem się swoimi sprawami

Jest podobno grupa ludzi, która uwielbia samodzielne koszenie trawy klasyczną kosiarką. Absolutnie do niej nie należę, więc przeważnie mój trawnik koszony jest w kompletnie losowych odstępach czasu – na przykład dwa razy w tygodniu, a potem dopiero po trzech miesiącach. Na szczęście z odsieczą przybył do mnie STIGA Stig.
STIGA

Co może być ciekawego w kosiarce, dmuchawie i sekatorze? Ja już wiem i nie zawaham się tego pokazać

Kosiarka, dmuchawa do liści i akumulatorowy sekator – co może być w nich ciekawego poza tym, że są i robią swoją robotę? Jak się przekonałem – całkiem sporo.
Czas na wiosenne porządki. Sprawdziłem gamę akumulatorowych sprzętów marki Stiga

Naprawiłem drogę rowerową, odzyskałem podjazd i ogarnąłem ogród. I wszystko bez ani kropelki benzyny

To był pracowity początek słonecznego sezonu. Ale w rzeczywistości ani się przesadnie nie zmęczyłem, ani – co szczególnie istotne – nie musiałem ani razu jechać na stację, żeby zatankować kanister. Wszystkie wiosenno-letnie prace, za które się zabrałem, udało mi się zrobić z pomocą dwóch niewielkich akumulatorów.