Blikiem z konta VAT, czyli trwa proces umilania podzielonej płatności przedsiębiorcom
Split payment, czyli podzielona płatność to mechanizm, który nadal nie jest tak popularny wśród przedsiębiorców jakby sobie tego życzył resort finansów. Teraz ministerstwo wprowadza kolejne usprawnienia, które mają to zmienić. To chociażby możliwość płacenia Blikiem z konta VAT.
Jest zielone światło od Komisji Europejskiej. Obowiązkowy split payment najprawdopodobniej już od lipca
Krajowa Administracja Skarbowa podała, że w drugim półroczu 2018 r. z mechanizmu split payment skorzystał raptem co czwarty podatnik VAT. Ale dobrowolność powoli się kończy. Podzielona płatność ma być za parę miesięcy obowiązkowa. Czy wszyscy są na to gotowi?
Split payment bardziej przeszkadza niż pomaga. Resort zapowiada zmiany w przepisach
Split payment miał z jednej strony ułatwić życie przedsiębiorcom, a z drugiej jeszcze bardziej uszczelnić system podatku VAT. Ale przynajmniej na razie większość nie ocenia dobrze podzielonej płatności. Niewielu też chce z niej korzystać.
Ministerstwo sugeruje, że split payment będzie obowiązkowy
Od początku wprowadzenia w życie nowych przepisów o podzielonej płatności było jasne, że najwięcej powodów do radości mają tacy giganci jak Lotos czy Tauron. Znacznie mniejsi gracze boją się jednak wpaść w spiralę zaległości. Tymczasem Ministerstwo Finansów sugeruje, że split payment będzie obowiązkowy.
Mali przedsiębiorcy drżą przed mechanizmem podzielonej płatności
Nie jest tajemnicą, że oczkiem w głowie premiera Mateusza Morawieckiego jest ściągalność podatku VAT. Trudno się dziwić. Biorąc pod uwagę społeczne propozycje rządzących (program 500+, „trzynastka” dla emerytów i inne) trzeba mieć z czego na nie wyłożyć. I być może nadchodzący właśnie split payment takim wsparciem będzie. Ale może też naprawdę sporo napsuć.