Google przyznaje - po Glass oczekiwaliśmy znacznie więcej
Z Google Glass większość z nas nie zdążyła się nawet przywitać, a już musieliśmy się z nimi prawie na dobrze pożegnać. Prawie, bo nie ma większych wątpliwości co do tego, że powrócą. Niezbyt prędko, ale jednak, aby w pewnym momencie być może stać się standardem.
Google Glass awansują na pełnoprawny oddział w Google i dostają szefa, ale to nie zwiastuje nic dobrego
Google Glass to bardzo ciekawy futurystyczny projekt, który nie ma szans przyjąć się na rynku konsumenckim. Twórcy tych inteligentnych okularów wykonali kawał roboty, ale rewelacyjny koncept nie przeżył zderzenia z rzeczywistością. Ekipa w Mountain View to jak widać zrozumiała.
Gdzie Google odpuszcza, tam Sony zaatakuje - oto konkurent dla okularów Glass
Choć nikt nie chce tego oficjalnie przyznać, to coraz więcej wskazuje na to, że Google Glass to martwy projekt. Konkurencja ma jednak inne zdanie i szykuje się do wprowadzenia własnych, „jeszcze lepszych” okularów.
Google Glass dorabia się niezłego hype’u — pojawiają się kolejne filmiki z tym, jak to fajnie dyktować polecenia (chcę zobaczyć filmik ze Szkotami, których nie rozumiała Siri), przez jakichś zawodowych fotografów, którym pięknie udało się uchwycić miejski krajobraz z zagonionymi przechodniami, aż po pierwsze porno z udziałem Jamesa Deena oraz Andy San Dimas (punkty dodatkowe dla tych, którzy zapamiętali ją z filmu „Drive”). Ale, podobnie jak w filmie „Niezniszczalny” z Brucem Willisem, każde ekstremalne zjawisko — w tym przypadku zachwyt — powoduje powstanie przeciwnego bieguna. Tam właśnie, niczym Superman w swojej twierdzy na Antarktydzie, siedzę między innymi ja.
Google przedstawia działanie Glass. Czy jest się czego bać?
To już pewne, nastaje nowa era elektroniki „noszonej”. Smart zegarki i smart okulary wzbudzają obecnie ogromne zainteresowanie, ale również wiele obaw. Dlatego też Google odsłania powoli karty i prezentuje działanie i interfejs Glass.
Znamy już specyfikację techniczną Google Glass. Bateria jak w... smartfonie
Na stronach pomocy Google pojawiła się długo wyczekiwana specyfikacja inteligentnych okularów. Google Glass to bez wątpienia jeden z bardziej przełomowych projektów na rynku mobilnym. Patrząc na specyfikację widać, że będzie to ciekawy aspekt. Niestety jest jeden mankament.
Rozpoczyna się moda na projekty w stylu Google Glass
Google Glass to wciąż pieśń przyszłości, ale coraz więcej firm chce iść w ślady Google oraz jego dość niecodziennego projektu. Oczywiście ciężko się spodziewać, że na ulicach polskich miast zobaczymy osoby z tego typu urządzeniami, nawet w perspektywie 3 lat, mimo to warto się przyjrzeć temu zjawisku. Teraz do grona, do którego należy gigant z Mountain View, Motorola, Olympus postanowiła dołączyć kolejna amerykańska firma Vuzix, dla której taki projekt wbrew pozorom nie jest czymś całkowicie nowym. Czy zatem rozpoczyna się powoli moda na klony Google Glass?
Rozszerzona rzeczywistość powoli wkracza w nasze życie. Zaczęło się niepozornie od… reklam… i reklama napędza ją dalej. Wiele mówi się o śledzeniu nas przez korporacje, dostosowywaniu reklam do danego użytkownika, potrafi to irytować, ale z drugiej strony, gdybym miał widzieć reklamy pieluch zamiast laptopów i smartfonów – zgadzam się na śledzenie w takiej formie. Niestety z czasem mimowolnie będziemy zgadzali się na coraz więcej.