Apple zaraz udostępni przydatną funkcję. Płatności telefonem wejdą na inny poziom
Wygląda na to, że Apple niebawem wprowadzi do Polski kolejną funkcję, która jak dotąd była dostępna wyłącznie za granicą. Rozwiązanie nazywa się Tap to Pay i pozwoli polskim przedsiębiorcom zastąpić klasyczny terminal do płatności iPhonem. Już niedługo będziemy przykładać telefony i karty płatnicze do cudzych smartfonów Apple’a.

Korzystanie z tabletu czy smartfona jako terminala płatniczego nie jest nowym pomysłem. Na rynku znajdziemy masę aplikacji firm zewnętrznych - operator sieci Plus wprowadził takie rozwiązanie już w 2023 roku. Są też banki typu Credit Agricole, które udostępniają taką opcję klientom biznesowym. Efekt Apple’a jednak może sprawić, że będziemy częściej widzieli telefony zamiast terminali m.in. wśród mniejszych przedsiębiorców.
Zamienisz swojego iPhone’a w terminal płatniczy. Zaraz w Polsce wystartuje nowa funkcja
Z doniesień serwisu Cashless.pl wynika, że w marcu Apple ma ogłosić wprowadzenie do Polski usługi Tap to Pay umożliwiającej zamianę iPhone’a w terminal płatniczy. Pierwsze doniesienia na ten temat pojawiały się już na początku tego roku, choć w tym czasie brakowało większej ilości szczegółów - dowiedzieliśmy się głównie, że trójka twórców aplikacji w Polsce pracuje nad wprowadzeniem do siebie tej usługi.
Wygląda bowiem to w taki sposób, że Apple udostępni możliwość korzystania z Tap to Pay, ale co zrobią z tym faktem dostawcy aplikacji zamieniających telefony w terminale to zupełnie inna sprawa. Apple ma narzucać takim twórcom określone warunki finansowe.
Czyli od popularności rozwiązania może zależeć też zdanie Apple’a oraz warunki, jakie przedstawi twórcom aplikacji. Oraz jakie warunki będą obowiązywać przedsiębiorców, którzy zdecydują się na korzystanie ze smartfona zamiast klasycznego terminala płatniczego. Wydaje się, że aby rozwiązanie w Polsce zyskało na popularności, potrzebne będą atrakcyjne umowy dla przedsiębiorców. No bo jeśli sprzedawca czy inna osoba świadcząca usługi miałaby do wyboru korzystać z aplikacji zamieniającej inny dowolny telefon lub tablet z Androidem na lepszych warunkach, to nie wybierze metody wykorzystującej Tap to Pay. Nikt nie lubi tracić pieniędzy.
Warto zaznaczyć, że Tap to Pay jest rozwiązaniem, które nie działa tylko w przypadku płatności realizowanymi iPhone’ami. Usługa może zamienić dowolnego iPhone’a w terminal, który przyjmuje nie tylko płatności Apple Pay, ale też i Google Pay, inne portfele mobilne oraz klasyczne karty płatnicze wyposażone w moduł NFC. Gdyby rozwiązanie ograniczało się jedynie do akceptowania płatności iPhonem, w Polsce nie uzyskałoby większej popularności. Nie wyobrażam sobie wizyty u przedsiębiorcy, który pozwala płacić tylko za pomocą Apple Pay. Mimo wszystko telefony z Androidem wśród Polaków są dużo popularniejsze niż iPhone’y.
Jeśli nawet Apple wprowadzi Tap to Pay, to wciąż użytkownicy iPhone’ów w Polsce nie będą mogli korzystać z innych, dużo bardziej przydatnych opcji, które są dostępne za granicą. Lista jest długa i obejmuje m.in. asystenta głosowego Siri w j.polskim, alarmowe wzywanie pomocy SOS za sprawą łączności satelitarnej i wiele innych. Dla przeciętnego Polaka Tap To Pay niewiele zmienia. Zresztą, nawet gdyby producent udostępnił nam inną opcję Tap to Cash pozwalającą na szybki transfer środków, to niewiele by się zmieniło.
Głównie dlatego, że Polacy korzystają z BLIKa do natychmiastowego przesyłania pieniędzy. W tym roku jednak polskie banki otrzymają możliwość wprowadzenia BLIKa zbliżeniowego na iPhone’y. To będzie dużo bardziej przełomowa opcja.
Więcej o sprzęcie Apple'a przeczytasz na Spider's Web: