W tym sprzęcie nie wymienisz baterii. Takie są koszty miniaturyzacji

Galaxy Ring trafił do sprzedaży w lipcu, jednak na razie tylko w wybranych krajach. To urządzenie, które łączy w sobie funkcje monitorowania zdrowia, sterowania innymi urządzeniami i interakcji z inteligentnym domem, otwiera nowe możliwości w dziedzinie noszonych technologii. Ot, masz połączenie smart zegarka i inteligentnej opaski, ale w jeszcze mniejszym opakowaniu.

Galaxy Ring to intrygujący produkt, który może wpłynąć na przyszłość inteligentnych urządzeń noszonych. Warto obserwować, jak Samsung poradzi sobie z wyzwaniami związanymi z miniaturyzacją, takimi jak utrudniona wymiana baterii, co jest już znanym problemem w przypadku urządzeń takich jak Apple Watch.

Jak podaje iFixit w Galaxy Ring umieszczono akumulator litowo-jonowy, który ma żywotność około 400 cykli ładowania. Okazuje się, że wymiana baterii jest niemożliwa bez zniszczenia pierścienia. Zastosowanie złącza zaciskowego do baterii, choć wygodny w montażu, uniemożliwia wymianę.

Kompletne rozłożenie Galaxy Ring dodatkowo ujawnia, że jest to stosunkowo proste urządzenie. Komponenty, w tym bateria, są podobne do tych występujących w innych inteligentnych urządzeniach ubieralnych.

Czytaj też:

Trzeba pamiętać o tym, że takie miniaturowe urządzenia wymuszają kompromisy. Chcieliśmy wodoodporności, to ją mamy, ale wraz z kosztami. Telefony są teraz lżejsze, ale mniej naprawialne.

Przykładowo wymiana baterii w Apple Watchu dość trudna, bo łatwo uszkodzić ekran. Mój Apple Watch SE 2 już niedomaga, ale wiem też, że wymiana baterii jest za droga i nie ma sensu.

A teraz porównajmy wielkość zegarka i obrączki i już mamy odpowiedź, dlaczego wymienialna bateria to raczej marzenie nie do spełnienia.