Automat paczkowy, jakiego jeszcze nie było. Jest wyjątkowy, bo nie zagraca ulicy

Ostatnio automaty paczkowe pojawiają się dosłownie wszędzie. Gdzie się nie obejrzysz, tam stoją te kolorowe skrzynki. Przy sklepach, na osiedlach, a nawet na parkingach. To przede wszystkim efekt rosnącej popularności zakupów online.

Zwłaszcza przed świętami czy podczas promocji te automaty są na wagę złota. Zamiast tłoczyć się w sklepach i stać w długich kolejkach, wystarczy podejść do automatu i odebrać swoją paczkę. Unikasz w ten sposób stresu, że coś zaginie, kurier nie zastanie cię w domu, lub co gorsza - przekaże, że nikogo nie zastał w domu.

Dlatego automaty paczkowe, do których zalicza się Paczkomat InPost, stają się wszechobecne. Choć nie każdy automat to Paczkomat, ale każdy Paczkomat jest automatem paczkowym. Gdzie się nie obrócisz, widzisz rozwiązanie od DPD, Poczty Polskiej czy innego Orlenu.

A co, jeśli powiem ci, że nawet sklepy zaczynają tworzyć swoje automaty, które zmniejszą kolejki - i dzięki nim nie będziesz musiał podchodzić do kasy?

Empik informuje w komunikacie prasowym, że odbiór w salonie to najpopularniejsza metoda dostawy wśród klientów Empik.com, stanowiąc 70 proc. wszystkich zamówień z oferty własnej. Teraz firma idzie o krok dalej, rozszerzając tę opcję na produkty od sprzedawców zewnętrznych działających na platformie Empik marketplace.

Dowiedzieliśmy się, że od momentu otwarcia Empik.com na sprzedawców zewnętrznych, priorytetem było zapewnienie klientom spójnego doświadczenia zakupowego. Umożliwienie odbioru zamówień z marketplace w salonach stacjonarnych to kolejny krok w tym kierunku. Pilotaż potwierdził, że klienci tego właśnie oczekują, a sprzedawcy korzystający z nowej usługi odnotowują nawet 100 proc. wzrost sprzedaży.

Oprócz rozszerzenia możliwości odbioru zamówień z marketplace w salonach stacjonarnych, firma wprowadza również innowacyjne rozwiązanie w logistyce ostatniego kilometra - empikomaty.

Empikomaty to automaty paczkowe, które umożliwiają jeszcze szybszy i bezkontaktowy odbiór zamówień. Klienci, którzy zdecydują się na tę formę dostawy, będą mogli odebrać swoje produkty w dogodnym dla siebie momencie, bez konieczności oczekiwania w kolejce czy interakcji z obsługą sklepu.

Obecnie empikomaty są testowane w czterech wybranych salonach Empiku: Legionowo Piłsudskiego, Warszawa Wola Park, Grudziądz Alfa i Włocławek City. Na tym etapie pilotażu usługa dostępna jest dla zamówień z oferty własnej Empiku, które spełniają określone kryteria dotyczące wymiarów, liczby sztuk czy formy płatności.

Pierwsze efekty testów są obiecujące. Według danych Empiku, ponad 75 proc. klientów, którzy skorzystali z tej formy odbioru, pozytywnie oceniło to doświadczenie i „preferuje odbiór z automatu od tradycyjnej wizyty przy kasie”.

Jeśli to zadziała, to poproszę więcej. I jeszcze byłoby świetnie, gdyby empikomaty stanęły poza Empikami, zaczęły przyjmować przesyłki spoza Empiku i… a nie, właśnie omawiam typowy automat paczkowy, którego jest za dużo na naszych ulicach.

Tyle, że Empik zmniejsza irytację związaną z oczekiwaniem na odbiór paczki zamówionej do lokalu - koniec z patrzeniem się w ścianę, gdy zdezorientowany pracownik (który wykonuje wiele rzeczy naraz) stara się znaleźć nasze zamówienie z książką, której nie chcesz pokazywać innym ludziom. Jak dla mnie to strzał w dziesiątkę.

Przeczytaj więcej o technologii, która poprawia nasze życie: