REKLAMA

Będzie można bez opłat anulować przejazd w Uberze. Jest jeden warunek

W aplikacji Uber została wprowadzona nowa funkcja związana z bezpieczeństwem. Dzięki niej będzie można anulować przejazd bez dodatkowych opłat.

19.03.2024 20.01
Będzie można bez opłat anulować przejazd w Uberze. Jest jeden warunek
REKLAMA

Nowa funkcja bezpieczeństwa Uber pozwala kierowcom taksówek pracujących z aplikacją na zainstalowanie kamery pokładowej w samochodzie. Kierowca może się zdecydować na takie rozwiązanie, aby w szczególnych przypadkach przekazać dowód w postaci wideo do zespołu Ubera. Nowość ma zachowywać zgodność z polityką prywatności Ubera oraz RODO, jednocześnie zapewniając korzystającym z aplikacji bezpieczne przejazdy.

REKLAMA

Kamery pojawią się w samochodach Ubera

Nowość w aplikacji Uber ma docelowo zwiększyć bezpieczeństwo pasażerów (oraz oczywiście kierowców), ale nie oznacza, że użytkownicy zamawiający taksówkę nie będą świadomi, że są nagrywani. Jeśli użytkownik zamówi przejazd taksówką w aplikacji mobilnej, to otrzyma odpowiednie powiadomienie o kamerze zainstalowanej w samochodzie.

Odpowiednie powiadomienie jednak jest kluczowe w rozwiązaniu – pasażer otrzyma możliwość zdecydowania, czy chce zgodzić się na nagrywanie. Jeśli się zgodzi, to przejazd się odbędzie, natomiast w drugim przypadku podróż zostanie anulowana bezpłatnie, bez dodatkowych kosztów.

Nowość sprawi nie tylko, że pasażerowie będą bezpieczniejsi, ale też kierowcy będą mogli udowodnić swoją rację. Nierzadko w social mediach widujemy bowiem nagrania, w których to pasażerowie zamawiający przejazd w aplikacjach zachowują się karygodnie. Kamery zamontowane w taksówkach Ubera stanowią korzyść dla obu stron.

Naszym obowiązkiem w Uber jest zapewnienie tak bezpiecznego przejazdu, jak to tylko możliwe. Jesteśmy dumni, że jako lider w branży pokazujemy, że technologia może być wykorzystywana do podnoszenia standardów bezpieczeństwa wszystkim korzystającym z naszej aplikacji

- powiedział Marcin Moczyróg, General Manager Uber CEE.

Oczywiście twórcy zapewniają też o bezpieczeństwie rozwiązania "od kuchni". Dane mają być przetwarzane zgodnie z restrykcyjną polityką prywatności Uber oraz przepisami RODO. Kierowca, czyli właściciel kamery samochodowej, będzie administratorem nagrywanych danych, a Uber otrzyma dostęp do nagrań wyłącznie wtedy, gdy kierowca postanowi je udostępnić – np. po incydencie, który wymaga interwencji Ubera.

REKLAMA

Więcej o taksówkowych aplikacjach przeczytasz na Spider's Web:

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA