Nowe słuchawki od Apple będą lepsze i tańsze od AirPods Max?
Do sieci trafiła pełna specyfikacja Beats Studio Pro - słuchawek niby od Beats, ale tak naprawdę od Apple. Czego możemy się spodziewać po tej marce? Zaskoczycie się: czegoś lepszego, aniżeli AirPods Pro. Serio!
Marka Beats już przeszła trochę w swoim życiu. Kiedyś była znana z tego, że wygląda stylowo, nosi ją połowa Hollywood - i że grają gorzej niż średnio. Ale w pewnym momencie Apple przejęło markę (zbudowało dzięki temu swoje Apple Music), i coś się zmieniło.
Beatsy zaczęły grać naprawdę dobrze, jak na swoją reputację naturalnie. Pomimo wszystkiego, ta marka zmieniła swój wizerunek po przejęciu przez Apple. I ich najnowszy produkt, jeżeli wszystko się sprawdzi, będzie jeszcze lepszy.
Beats Studio Pro będą na poziomie AirPods Max
Jak dowiedział się portal 9to5mac, nadchodzące Beatsy Studio Pro będą w przyzwoitej cenie, bo mają startowo kosztować 399 euro (czyli o 220 mniej, aniżeli AirPods Max). A co najważniejsze, będą świetne. A raczej na to wygląda.
Beats Studio Pro będzie miały poprawioną jakość dźwięku, z praktycznie zerowym zniekształceniem, nawet przy dużej głośności - jak podaje portal - dzięki dwóm przetwornikom o średnicy 40 mm. Zaoferują zwiększoną wierność dźwięku w porównaniu do modelu Beats Studio 3. Słuchawki będą zawierać zintegrowany procesor cyfrowy dla zrównoważonego dźwięku i zoptymalizowanej odpowiedzi częstotliwościowej.
Beats Studio Pro będzie obsługiwać aktywną redukcję hałasu (ANC), tryb transparentny i dźwięk przestrzenny z Dolby Atmos. Implementacja dźwięku przestrzennego będzie obejmować dynamiczne śledzenie głowy i spersonalizowany dźwięk przestrzenny. Słuchawki będą miały przycisk do przełączania między trybami i opcjami łączności.
Słuchawki mają mięć ulepszone mikrofony dla lepszej jakości rozmów oraz filtrowania dźwięków z tła. Beats Studio Pro zaoferują zarówno port USB-C, jak i gniazdo słuchawkowe 3,5 mm, a w zestawie znajdą się standardowy kabel audio 3,5 mm i kabel USB-C do USB-C. Ach, czyli Apple idzie po rozum do głowy. Albo przygotowuje się na wielkie przejście na USB-C w iPhone’ach.
Słuchawki Beats Studio Pro będą miały trzy tryby odsłuchu po podłączeniu przez USB-C: profil Beats Signature, profil Rozrywka i profil Konwersacja.
Dla systemu Android funkcje obejmują szybkie parowanie Google, przełączanie audio, aplikację Beats dla Androida i funkcję Znajdź moje urządzenie. Funkcje dla urządzeń Apple to parowanie jednym dotknięciem, aktualizacje over-the-air, aktywacja "Hej Siri" i funkcja Znajdź.
Projekt słuchawek Beats Studio Pro ma być lekki i wygodny, z ulepszonymi poduszkami i metalowymi opaskami dla regulacji. Będą dostępne w czterech kolorach: czarnym, granatowym, piaskowym i ciemnobrązowym. Czas pracy baterii wyniesie do 40 godzin, a funkcja Szybkiego Ładowania umożliwi 4 godziny odtwarzania po 10 minutach ładowania.
Czyli tak gdzieś dwa razy dłużej, niż przy AirPodsach Max, ale za mniejszą kasę.
Przeczytaj także:
Nie będzie idealnie. Ale czy Beats Studio Pro będą konkurentem AirPods Max?
Odpowiadając na pytanie ze śródtytułu: na pewno w jakimś stopniu. Marka Beats jest wykorzystywana przez Apple jako możliwość sprzedawania swoich urządzeń innym systemom, takim jak Android czy Windows, bez ograniczania swoich produktów. Ale trzeba też przyznać, że słuchawki Beats są godną konkurencją dla AirPodsów, szczególnie w kategorii słuchawek sportowych.
Wracając: powyżej przeczytaliście tylko "dość potwierdzone plotki" na temat Beats Studio Pro. Teraz czekamy, aż Apple je oficjalnie ogłosi.