Cyberpunk 2077 jest taką porażką (?), że trafił do… Muzeum Porażki
Cyberpunk 2077, gra polskiego studia CD Projekt RED, została uznana za porażkę? Według Muzeum Porażki - tak, niestety tak. Choć muzeum podejmuje nieco surowe stanowisko wobec polskiego tytułu.
Muzeum Porażki, jak wynika z opisu wystawy, gromadzi różnorodną kolekcję nieudanych produktów i usług zebranych z całego świata. Biorąc pod uwagę, że większość innowacyjnych projektów kończy się niepowodzeniem, muzeum oferuje odwiedzającym interesującą możliwość poznania największych niepowodzeń.
Na wystawie, choć niektóre z tych rzeczy mogą nam w Polsce mówić niewiele, znajdziemy m.in. Google Glass czy Nintendo Power Glove - produkty, których koncepcja brzmiała świetnie, ale wykonanie nie spełniło oczekiwań.
Jednak dlaczego wokół nich znajduje się również produkt naszego rodzimego studia?
Cyberpunk 2077 w Muzeum Porażki
Podczas zwiedzania wystawy Muzeum Porażki w Brooklynie można natrafić na sekcję poświęconą grom. Znajduje się tam wystawa o Cyberpunku 2077 - jako jednym z największych niepowodzeń ze względu na fatalny start. Gra została wydana w nieodpowiednim stanie, niespełniającym oczekiwań fanów.
Odwiedzający z opisu dowiadują się również, że przez wiele lat studio CD Projekt RED, odpowiedzialne za ten tytuł, budowało ogromne oczekiwania wokół gry, która wśród społeczności graczy była najbardziej wyczekiwaną premierą roku, a może nawet wieku. Zaklasyfikowanie do porażki wynikała z faktu, że gra nie spełniła "spektakularnych" oczekiwań, ale była pełna błędów i glitchów.
Przeczytaj także:
Czy Cyberpunk 2077 jest tak wielką porażką?
Jeśli spojrzymy jedynie na stan gry podczas jej wydania, to tak, Cyberpunk 2077 jest jedną z największych porażek ostatnich lat. Może nawet dorównuje gniotowi tworzonemu przez 14 lat, jakim był Duke Nukem Forever?
Jednak warto zauważyć, że ponad dwa lata po premierze, Cyberpunk 2077 stał się naprawdę grywalny i przyjemny. Nie jest tak doskonała, jak oczekiwano (czyli nie jest produktem na miarę oceny 11/10), ale wszystkie elementy, w swoim czasie, znalazły swoje miejsce.
Ponadto, za niedługo otrzymamy duży dodatek Phantom Liberty (choć nie na PS4/Xbox One) z udziałem Idrisa Elby, a dzięki grze mogliśmy cieszyć się jedną z najlepszych animacji 2022 roku, czyli Cyberpunk: Edgerunners.
Czy uważacie, że produkcję CD Projekt RED można ogólnie określić jako "porażkę"?